Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, niesiemy wieści o maleńkiej Mgiełce.
Na dany moment Mgiełka już czuje się dużo lepiej, kilka dni rehabilitacji poprawiły jej stan i może ona już zacząć poszukiwania nowego domu!
Suczka ma ponad dwa miesiące, więc jeszcze całe życie przed nią. To dzięki Wam będzie miała zapewnioną opiekę oraz kochającą rodzinę, za co serdecznie dziękujemy.
Jeśli chciałbyś podarować dom Mgiełce, napisz do nas na psy@centaurus.org.pl lub wypełnij formularz adopcji stacjonarnej.
Kiedy rodzisz się na tym świecie, nie wiesz, co Ciebie czeka. Nie wiesz, czy Twoje życie będzie usłane różami, czy trafisz na kochającą rodzinę, przytulny dom, w którym nigdy nie brakuje jedzenia, dom w którym, twoje potrzeby będą tak samo ważne, jak każdego dookoła.
Na taki los niestety nie zasłużyła Mgiełka i jej brat. Człowiek nie chciał im zapewnić opieki, nakarmić, ani podarować dachu nad głową. Zamiast tego wolał wystawić na nielegalnym targowisku zwierząt. Pod plastikowym koszem. W mokry, deszczowy dzień, bez poduszki czy kocyka, którym, choć w minimalnym stopniu mogłyby się ogrzać.
Wystawił Mgiełkę i jej brata jak zwykłą rzecz, rupieć, którego chciał się pozbyć za marne 30 zł. Bo przecież to tylko psy, jak się nie sprzeda, to się wyrzuci, bo w jego mniemaniu na nic innego nie zasługują.
Przez zaniedbanie Mgiełka nabawiła się pcheł oraz robaków. Kiedy trafiliśmy na nią na nielegalnym targowisku, była bardzo słaba i odwodniona. Nie miała nawet miski wody ani suchej karmy w swojej skrzynce. Kiedy do niej podchodzimy i właściciel otwiera skrzynkę, ona odwraca główkę i wzrok, nie chce patrzeć na człowieka, może rozumie, że dla niego jest nikim. Że to jak ją potraktował, nie zasługuje na żadne spojrzenie.
Bez zastanowienia zabieramy maleńką Mgiełkę, drugiego szczeniaczka zabrali inni ludzie. Przewieźliśmy ją do kliniki, gdzie po wstępnych badaniach okazało się, że suczka ma parwowirozę. Chorobę, która najczęściej dotyka młode szczeniaki, z której rzadko kiedy udaje je się uratować. To, do jakiego stanu doprowadził Mgiełkę właściciel, świadczy tylko o tym, że miał ją za nic. Suczka przez jego brak odpowiedzialności i poważne zaniedbanie teraz musi walczyć o swoje życie. O życie, które tak na dobrą sprawę dopiero się zaczęło.
Kochani, prosimy, pomóżcie nam uratować Mgiełkę, podarujcie jej nadzieję na lepsze jutro i na to, że może jeszcze w życiu znajdzie się ktoś, kto nie potraktuje jej w tak okrutny sposób. Ona ma ledwo ponad dwa miesiące, a już musi doświadczać bólu i cierpienia, na które nie zasługuje. Bo przecież nie zrobiła nikomu nic złego, jedynie przyszła na świat do złego człowieka.
Zbieramy środki na lekarstwa i suplementy, terapię, opiekę oraz hotelik dla maleńkiej, ponieważ w aktualnym stanie nie może ona zostać adoptowana. Musi najpierw wygrać tę nierówną walkę z chorobą.
---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1200 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...