Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
U Florka właściwie wszystko dobrze, oprócz tego, ze to jednak bardzo schorowany piesek:(
Dilofilarioza zrobiła spustoszenie w jego organizmie, wciąż wyskakują nowe problemy - nadciśnienie, chore oko, kłopoty z serduszkiem, z łapkami w związku z tymi śrutami w ciele.
Florek przeszedł mnóstwo badań (dno oka, nadciśnienie w oku, echo serca, prześwietlenia, badania krwi.)
Brał sterydy, ostatnio serię bardzo drogich zastrzyków na łapki.
Zastrzyki bardzo pomogły, Florek już normalnie chodzi, a nawet biega:).
Bardzo dziekujemy za pomoc, bez niej te wszystkie badania byłyby niemozliwe.
Florek jest cudownym, małym, starszym pieskiem, zawojował serca wielu osób, ma wiele zalet i wiele jeszcze może ofiarować. Jego historia to historia paroletniego psiego cierpienia - został porzucony, potem zaliczył długi czas bezdomności i na końcu trafił do schroniska.
Dzięki pomocy wielu osób udało się zadbać o to, aby na resztę swojego życia miał coś swojego - dom i nową rodzinę, ale te lata bezdomności zostawiły ślad w ciele i psychice Florka.
Jest bardzo schorowany – ma chore serce, nadciśnienie, problemy z chodzeniem, chwilami nie może utrzymać równowagi. Badania wykazały, że w przeszłości ktoś do niego strzelał; zdjęcie RTG wykazało obecność śrutu w okolicach kręgosłupa i w jednej łapce, natomiast badania krwi potwierdziły, że piesek cierpi na dosyć rzadką chorobę - dirofilariozę.
Ze względu na swoje schorzenia przyjmuje na stałe leki, ma lepsze i gorsze dni, ale zły los nadal nie oszczędza małego Florka. Pojawiły się problemy z oczami, a ostatnie wylewy do oka spowodowały kolejne wizyty w lecznicach i konieczność wykonania następnych badań. Już wiadomo, że w jednym oku stwierdzono odklejanie siatkówki, trzeba jeszcze wykonać badanie dna oka i kolejne USG serca, bo przy dirofilariozie taka kontrola jest konieczna. I tutaj pojawia się problem, bo te badania, leki, wizyty sporo kosztują, a pani Florka jest emerytką i pomimo swojej ogromnej miłości do Florka ciężko jej pokryć koszty badań swojego pupila.
Udało się nam odmienić życie Florka, dla swojej pani jest całym światem. Teraz chcielibyśmy też sprawić, aby mógł cieszyć się jak najdłużej zdrowiem u boku swojego człowieka.
Dlatego bardzo prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na kolejne wizyty u psiego okulisty, na USG serca i niezbędną diagnostykę. Z góry bardzo dziękujemy w imieniu Florka.
Ładuję...