Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Czarnuszek kiedyś dostojny, wielki i piękny kot dziś bez pomocy specjalisty umarłby śmiercią głodową. Szczęście uśmiechnęło się do Czarnuszka pierwszy raz wtedy, kiedy zawitał na balkonie jednej z gdyńskich karmicielek kotów - u Pani Grażyny. Pani Grażyna pomimo tego, że ma już swoje dwa przygarnięte koty postanowiła dać schronienie u siebie w mieszkaniu także Czarnuszkowi. Mamy nadzieję, że szczęście uśmiechnie się i dziś do kocurka i będziecie wspólnie z nami w stanie mu pomóc.
Wolontariuszki z Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego zajęły się leczeniem kota, zawiezieniem na zabieg usunięcia zębów do kliniki w Gdańsku oraz opieką pooperacyjną. Niestety nie stać ich na usługę weterynaryjną, której ten kot tak bardzo potrzebował – Czarnuszek musiał mieć badania krwi.
Zabieg usunięcia kilku zębów oraz kilku korzeni, które z powodu olbrzymiego bólu uniemożliwiały kotu normalne funkcjonowanie, musiał zostać przeprowadzony w bezpieczniejszej narkozie wziewnej.
Czarnuszek tak cierpiał, że nie mógł jeść, pomimo tego, że miseczka z najsmakowitszym jedzeniem stała w zasięgu jego wzroku. Ale jak jeść, kiedy stan paszczy jest tak tragiczny, silny stan zapalny jamy ustnej, ropa i olbrzymi ból mogą doprowadzić nawet do głodowej śmierci kota.
Od dawna wolontariuszki nie widziały kota z zębami w takim stanie. Zabieg był niezbędny. Jednak ani Pani Grażyna, ani PKDT nie ma środków, aby pomóc kolejnemu kotu. Pani Grażyna i tak wszystkie pieniądze wydaje na karmę dla swoich i podwórkowych kotów, a PKDT jak zwykle z nadmiaru kocich bied nie wyrabia finansowo.
Cała nadzieja w Was kochani! Zabieg przeprowadzony był w bardzo promocyjnej cenie dla fundacji - 400 zł razem z bezpieczną narkozą, badaniem krwi i lekami. Bardzo prosimy o wsparcie dla Czarnuszka.
Ładuję...