Miało być dobrze, jest choroba i walka o zdrowie

Czino to piękny, białorudy kocurek. W dniu 9.07.2022 r. Znaleziono go w lesie w Tarnawce. Był sam, bez mamy, bez rodzeństwa, głodny i wystraszony. Najprawdopodobniej został wywieziony do lasu i tam porzucony na pastwę dzikich zwierząt. Kocurek miał wiele szczęścia, że został znaleziony i zabrany z nieprzychylnego mu miejsca.

Został zaopatrzony weterynaryjnie, odpchlony, podano preparat na świerzbowca i oceniono wiek na 3,4 miesiące. Trafił do domu tymczasowego Fundacji Felineus i wydawało się, że już bedzie tylko lepiej, że mały piękny szczęściarz wypatruje już tylko domku stałego i życie jego w roli rezydenta - jest na wyciągnięcie ręki.

Jednakże niestety nie. Kłopoty zdrowotne odezwały się dosyć szybko. Świerzbowiec nie odpuszczał, więc ponownie podano preparaty, a problemy z oczami i katarem, co rusz się odnawiały, pomimo leczenia.

Zastosowano kilka rodzai kropli do oczu, ze sterydem, z antybiotykiem. Wdrożono generalnie antybiotykoterapię - lecz wszystko to jedynie okazywało się środkami doraźnymi.

Jest podejrzenie, że u Czina nie wykształcił się prawidłowo kanalik nosowo łzowy. Na ten moment jest niedrożny i konieczna będzie interwencja w postaci zabiegu chirurgicznego.

Krople okulistyczne ze sterydem obkurczają śluzówkę doraźnie, by ratować oko przed infekcjami i wspierać jego prawidłowe działanie, lecz w tym miejscu gorąco prosimy o wsparcie, by opłacić zabieg chirurgiczny, który jest nieuchronny, konieczne badania, wizyty i wspomagające leczenie wadliwego kanaliku łzowo-nosowego, do czasu, kiedy możliwe będzie wykonanie zabiegu operacyjnego.