Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wszystkie darowizny.
Pieniądze będą wykorzystane na zakup leków do inhalacji dla Dunaja i na zabiegi fizjoterapeutyczne dla naszych koni.
BTHiP Myślęcinek rozpoczęło swoją działalność w 1995 roku. Od tego roku rehabilitujemy osoby niepełnosprawne podczas zajęć hipoterapii. Naszym współterapeutą jest koń, który różnorodnie oddziaływuje pozwalając usprawniać pacjenta ruchowo i intelektualnie.
Nasze dwa konie pracujące w hipoterapii wymagają regularnych lekarstw i wizyt specjalistów . Mimo swoich lat nie mają złych doświadczeń i cieszą się życiem w dobrych warunkach. Marzymy by było im z nami dobrze jeszcze przez długi czas.... jednak nasze środki finansowe są mocno nadszarpnięte przez ich ostatnie problemy zdrowotne.
Toffi to nasz 24 letni bohater.
Podczas pracy w naszym Towarzystwie pomógł ponad 50 tys. pacjentów.
To są niezliczone uśmiechy jakie wywołał na ich twarzach.
To są setki tysięcy kilometrów przemierzonych u jego boku.
To są tysiące godzin pracy dla chorych dzieci.
To nie tylko liczby, to nie tylko zwierzę - dla nas to pewność pracy, bezpieczeństwo, pokora, nauka, przywiązanie i MIŁOŚC!!
Toffi to wzór dla innych koni pracujących z dziećmi. Spokojne usposobienie, łagodny temperament i jego niekończąca się cierpliwość. Brakuje mu tylko skrzydeł ;)
Nasz Anioł ma już swój wiek. Jego zdrowie powoli wyklucza go z zajęć hipoterapeutycznych ale nas nie zwalnia z ponoszenia opłat. Utrzymanie Toffiego to nie tylko comiesięczny koszt pensjonatu, ale także zakup specjalistycznej paszy, suplementów, zabiegów fizjoterapeutycznych, korekcyjnego werkowania, konsultacji weterynaryjnych i wielu innych...
Nie wyobrażamy sobie by na swojej końskiej emeryturze, która już tak blisko nie było go przy nas.
<Aktualizacja:
w dniu 21.08.2022 pożegnaliśmy naszego przyjaciela Toffika.
Pozostawił ogromny smutek...
Płacząc razem z dziećmi, tęskniąc i znowu ocierając łzy
dziękujemy
Dziękujemy mu za to co zrobił pracując w hipoterapii.>
Dunaj to 18 letni kuc, przez 11 lat pracy u nas wziął na swój grzbiet najmłodszych pacjentów. Nie straszny mu wyjazd w teren czy nauka jazdy na lonży. Ciekawski i towarzyski zawsze odszuka marchewkę w kieszeni dzieci. Z wiatrem we włosach mu do twarzy, gdyż ulubiony był do nauki pierwszych galopów w jazdach terapeutycznych.
Ponad rok temu weterynarz zdiagnozował astmę w wyniku uczulenia na kurz. Niemożliwe jest usunięcie alergenów z jego codziennego życia dlatego zdajemy sobie sprawę, że leczenie konieczne jest do ķońca jego życia. Na tę chwilę potrzebujemy inhalatora dedykowanego dla koni. Comiesięczne leczenie to koszt ok 300zł (leki do inhalacji: ventolin i flixotide, respirol), dostaje też paszę dla koni z problemami oddechowymi.
Czy astma to dla niego wyrok? Nie! Chcemy mu pomóc zwiększając komfort jego życia.
Pomożecie?
Dzięki Wam one mogą dalej pomagać chorym dzieciom.
Ładuję...