Wolne łóżko dla Kiwi

Kto poznaje nasze dzikuski? To Kiwi i Szarada. Od kilku dni śpią w jednym łóżku, a KIWI zajęła miejsce po Delcie, bo, jak już wszyscy wiedzą - Delta zamieszkała w Anglii. Kiwi czekała ponad rok na to miejsce.

Tak wyglądała w dniu zabrania do Punktu Przetrzymań w Szydłowcu. Jej spojrzenie trudno było wytrzymać... Postanowiliśmy zabrać KIWI do fundacji. Pojechała do domu tymczasowego, ale okazało się, że ma lęk separacyjny i demoluje mieszkanie... Wróciła i zamieszkała na podwórku Uli, czekając na wolne łózko w hotelu z resocjalizacją. 

I łóżko nareszcie się zwolniło...

Podobnie jak Szarada, Kiwi potrzebuje dużo czasu, żeby mogła zostać ogłoszona. Koszt utrzymania obu suczek to 900 zł miesięcznie plus karma. Dzięki pracy, którą Asia wykonała z naszymi psami pojechały do domów - Pączek, Czajka, Delta i Gloria a Finka już się pakuje... Więc pomimo finansowego regresu należało dać szansę naszej KIWI... Mamy wielką nadzieję, że nam pomożecie, efekty są spektakularne... Marzeniem byłaby stała deklaracja dla Kiwi, ale jej nie ma. Pozostaje zbiórka i nadzieja na "zbiorowego sponsora"!