Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani jesteście wspaniali !!! Bardzo dziękujemy Wam za wsparcie, zaufanie dla naszych działań i hojność.
Dzięki Wam udało się zapewnić psiakom nowe szczęśliwe życie!
Bernardynka Chmurka w nowym domu ❤
Ma własne posłanie z osobistą poduszeczką.
Już nigdy nie będzie na łańcuchu. Jest piękna zadbana i bardzo kochana przez swoją nową rodzinę.
Mania jeszcze trochę nieśmiała, ale też we własnym kochającym domu.
Ptysia zamieszkała ze wspaniałą rodziną. Teraz wyleguje się na kanapie. Wierzymy, że w kochającym domu już zapomniała o rozpadającej się budzie i łańcuchu.
Zagłodzona owczarka Kora teraz wygląda tak pięknie, że nie można od niej oderwać oczu. A rodzina, która ją pokochała cieszy się każdą chwilą z nią spędzoną.
Karmel uwielbia bieganie po łąkach ze swoją psio ludzka rodziną.
Fundacja Bezdomniaki zerwała kolejne łańcuchy. Umęczone, zagłodzone, chore - takie psy właśnie trafiają pod opiekę naszej fundacji. Zgłoszeniom nie ma końca. Robimy, co w naszej mocy, aby zakończyć gehennę psów trzymanych na krowich łańcuchach, zabieramy psy z obór, psy porzucone, psy tak zagłodzone, że nie są w stanie ustać na nogach.
To tylko niektóre z nich...
Bernardynka całe życie spędziła bez budy, przypięta grubym łańcuchem do pala. Jadła chleb z wodą, Innego życia nie znała... Gdy ją zabieraliśmy, nie miała sił iść z powodu zagłodzenia i zaniku mięśni...
Ptysia maleńka sunia latami uwięziona na krowim łańcuchu cięższym od niej samej.
Szczeniaczek Karmelek zabrany z ciemnej stodoły, wycieńczony, zagłodzony i bardzo chory.
Kolejna zabrana zagłodzona sunia - tak sparaliżowana strachem, że nawet na chwilę bała się podnieść głowę.
Mania uratowana w ostatniej chwili, wycieńczona, bardzo chora z ostrym zapaleniem wątroby.
Leczenie uratowanych ostatnio przez nas zwierząt, jak i potrzeby naszych podopiecznych, doprowadziły do zaległości w lecznicach. Tak źle już dawno nie było. Na tę chwilę nasz dług wynosi ponad 12 000,00 zł. Błagamy Was o pomoc. Wierzymy w Wasze dobre serca, wsparcie i hojność oraz zrozumienie. Robimy to wszystko z miłości do zwierząt i o naszych działaniach zawsze decyduje serce. Dziękujemy!
Ładuję...
