10 lat cierpienia - skorupa z futra i odchodów tak gęsta, że nie mógł się wyprostować, zapalenie odbytu ciągnące się latami, zęby w tragicznym stanie...

Zbiórka zakończona
Wsparły 53 osoby
1 700 zł (37,77%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 22 Kwietnia 2024

Zakończenie: 7 Maja 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
06 Maja 2024, 17:38
Zbieramy na długi

Maluch jest już po operacji na ząbki - przy okazji zrobiliśmy mu RTG kończyn że względu na zesztywnienia, miał też usuniętą zmianę patologiczną pod językiem.

Czekamy na wyniki histopatologii i RTG, a tymczasem prosimy o wsparcie - sam ten zabieg to 2 tysiące złotych.

Jak to jest spędzić całe życie za kratami schroniska?

On to wie, dziadek, który gdy trafił do schroniska, nie był dziadkiem, pewnie był puchatą kuleczką, której akurat ktoś pozbył się, bo zaczęła sprawiać problemy. W pyszczku prawie nie ma zębów, te, które ma są popsute i muszą mu sprawiać niewysłowiony ból... Do tego skorupa sfilcowanej sierści, która nie wiemy, co kryje, ale u tak zaniedbanego psa nic dobrego.

 

Ten piesek nie witał nas lizaniem po rękach, szczekał - przerażony obecnością człowieka, ostrzegał, żeby nie podchodzić. Jednak po kilku wizytach otworzył się na tyle, że udało nam się znaleźć dom tymczasowy, który go przyjął.

Okazało się, że stary dzikusek wcale nie gryzie, że umie chodzić po schodach i chętnie chodzi po trawce na smyczy - gdy nie jest w sytuacji ciągłego stresu to inny pies. Teraz czeka nas wyzwanie - po pierwsze próba doprowadzenia jego sierści do takiego stanu, by można było ocenić jego zdrowie.

Wiemy, że zęby są do jak najszybszego zabiegu, ale aktualnie weterynarz nie da rady nawet znaleźć żyły, by pobrać krew do badania. Więc po pierwsze musimy skorzystać z pomocy groomera - tu potrzebna jest profesjonalna pomoc.

Co kryje się pod tak sfilcowaną sierścią?

Wolontariuszki próbowały pomóc mu jak najszybciej - profesjonalna maszynka nie dała rady, trzeba było odcinać płaty splątanego z odchodami futra nożycami krawieckimi.

Psiak nie mógł wyprostować łapek, tak bardzo ograniczała go skorupa sierści i własnych odchodów.Ma zapalenie wszystkiego, co kryło się pod spodem - odbyt, penis, skóra - leje się z niego ropa - stan jest tragiczny i co najgorsze musiał trwać LATAMI.

Wiemy jedno - pies jest w takim stanie, że musimy przygotować się na duży koszt - to jest DEKADA ZANIEDBAŃ, a my chcemy, chociaż częściowo ją odwrócić i zapewnić mu szczęśliwą starość bez bólu.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
73 aktualne zbiórki
109 zakończonych zbiórek
Wsparły 53 osoby
1 700 zł (37,77%)
Adopcje