Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kolejny miesiąc wegetacji Elmo i Wegi w hoteliku. Co miesiąc musimy płacić 1200 zł za ich pobyt... To są ogromne koszta, nie stać juz nas na ich utrzymanie.. błagamy, bardzo prosimy o wsparcie... niestety, ale te dwa psiaki ciągną Fundację na dno...
Wega i Elmo proszą o pomoc w opłaceniu kolejnej faktury za hotelik to aż 1 200 zł
Na to urocze rodzeństwo co miesiąc wydajemy 1 200 zł, a łącznie wydałyśmy już ponad 1️⃣3️⃣ tysięcy złotych jednak nadeszła chwila, w której nie mamy za co opłacić faktury...
Ktoś z Was pamięta to urocze rodzeństwo, które w grudniu 2020 r zostało znalezione w pustostanie? Telefony się urywały, wszyscy chcieli je adoptować...
Wega i Elmo trafiły do nas jako totalne dzikusy, załatwiające się pod siebie.. W hoteliku zrobiły ogromne postępy-są już gotowe do adopcji i czekają na nowe domki
Niestety przez ostatni rok nie było ani jednej osoby zainteresowanej ich adopcja...
Dziekujemy dzięki Wam udało się opłacić lipcowe faktury
Wega i Elmo niestety nadal przebywają w hoteliku. Niestety nie zgłosiła się ani jedna osoba zainteresowana adopcją. Fakt, są to psy po przejściach, z którymi będzie trzeba pracować pewnie całe życie, pewnie nigdy nie będą przytulaskami, ale mimo to, wierzymy, ze ktoś da im szansę i zechce takimi, jakimi są.
Ogromnie prosimy o wsparcie, od grudnia utrzymanie ich w hoteliku pochłonęło już ok. 8 tysięcy złotych, a niestety nie zapowiada się, aby ktoś zechciał je adoptować, dlatego też zrzutka jest na kwotę 7 tysięcy, abyśmy miały możliwość opłaty faktur, chociaż do końca roku. Jeśli w tym czasie ktoś zaadoptuje Wege i Elmo pozostałe środki pieniężne zostaną przekazane na utrzymanie i leczenie reszty naszych podopiecznych.
Wega i Elmo zostały przeniesione do hoteliku Wesołe Ranczo w celu dalszej socjalizacji. Maluchy urosły i mają się dobrze :) miesięczny koszt ich hotelikowania urósł do kwoty 1 200 zł.
Elmo i Vega to dwa psiaki, które trafiły pod naszą opiekę 6.12 z pustostanu. Przed przyjazdem do nas znalazłyśmy im sprawdzony i dobry dom tymczasowy. Niestety rodzeństwo okazało się dzikimi psami, które na najmniejszy dotyk reagują agresja, przeraźliwym skowytem oraz załatwianiem się pod siebie.
Pomimo największych chęci doświadczonego domu tymczasowego, nie jest i nie będzie w stanie pomóc im przezwyciężyć lęków. Po długich rozmowach doszłyśmy do wniosku, że potrzebna im codzienna praca z behawiorystą, dlatego zamieszkają w jednym z lepszych hoteli dla psów. Niestety wiąże się to z dużymi kosztami, miesięczny pobyt obu psiaków to koszt 800 zł.
Maluchy są już po pierwszej wizycie u weterynarza. Niestety psiaki panicznie boją się dotyku człowieka i reagują agresja - niezbędne do wykonania badań było podanie środka uspokajającego. Na szczęście badania krwi wykluczyły choroby od kleszczowe, wyszła lekka niedokrwistość ze względu na duże zarobaczenie- dostały preparat VetAminex na wzmocnienie.
Psiaki zostały dokładnie zbadane, wyczyszczone z kleszczy oraz zaczipowane. Muszą zostać teraz porządnie odrobaczone, a następnie zaszczepione. Koszt pierwszej wizyty to ok. 400 zł. Nie wiemy, co je wcześniej spotkało, ale na pewno nic dobrego.
Do tej pory na hotelik, karmę oraz podstawowe badania i chipowanie wydałyśmy ok. 3,5 tysiąca, dodatkowo czekamy na fakturę marcową z poprzedniego hoteliku na kwotę 800 zł. Bardzo prosimy o wsparcie naszych maluchów!
Ładuję...
