Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przepięknie Wam dziękujemy :) Bez Was pomocy nie udało by się...
Grey znalazła domek, Fozy nadal szuka
Głupio to zabrzmi, ale nie wiemy co się stało z naszą mamusią, nie wiemy dlaczego nie mogłyśmy już z nią mieszkać, ani dlaczego człowiek, u którego mamusia mieszka nas nie chciał. Ot tak po prostu pewnego dnia zapakował nas w kartonik i zaniósł na zewnątrz.
Jesteśmy obie z siostrą malutkie i zupełnie nie potrafimy znaleźć sobie nic do jedzenia, ani nie potrafimy się schować tak, żeby nam w nocy nie było zimno. Bardzo się bałyśmy i głośno wołałyśmy mamę, nie wiem czy byśmy sobie poradziły, gdyby nie usłyszała nas miła Pani, która zabrała na nic do siebie, do ciepłej łazienki i do jedzonka. Nie mogłyśmy tam jednak zostać i tak trafiłyśmy do cioć.
Ciocie mówią, że już kilka lat takich kotków nie widziały, z takim fajnym futerkiem i że mają nadzieję, że przez to futerko nie będziemy długo na domek czekać. Obie z siostrą bardzo byśmy chciały mieć takie prawdziwe domki, takie gdzie będzie i jedzonko i posłanko i nasi ludzie, którzy nas nigdy ale to nigdy nie zostawią.
Najpierw jednak musimy mieć jakieś badania i zastrzyki, wiemy, że ciocie mają malutko pieniążków i dlatego my pomyślałyśmy, że Was pięknie poprosimy o pomoc...
Foxy i Grey zostały znalezione na opuszczonej posesji, w kartonie, nawet bez kocyka, ręcznika czy ściereczki. Siedziały wtulone w siebie z szeroko otwartymi oczętami, przerażone. Osoba, która je znalazła nie mogła ich zatrzymać, trafiły więc do nas. Na szczęście nie mają żadnych problemów zdrowotnych, są pogodne, wesołe i ciekawskie.
Z zaoszczędzonych środków udało nam się opłacić ich wstępne badanie i odpchlenie, ale na odrobaczenie, szczepienia i testy na choroby zakaźne nie mamy już funduszy. Pięknie prosimy Was o pomoc…
Ładuję...