Wykrwawiał się przywiązany do drzewa. Pogryziona noga gniła sprawiając ogromny ból

Zbiórka zakończona
Wsparło 211 osób
6 710 zł (167,75%)

Rozpoczęcie: 12 Listopada 2021

Zakończenie: 30 Listopada 2021

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Przywiązany do drzewa. Pogryziona i rozerwana łapa w części obumarła za życia! Widzieliśmy już dużo, ale tego nie da się po prostu opisać! Państwo, którzy go znaleźli, byli w szoku. Wszędzie krew i ten zapadający chyba już na całe życie w głowie skowyt bólu.

To, co spotkało tego psa, nie mieści się w głowie. To, że żyje to po prostu cud. Ile bólu i cierpienia zniósł nie możemy sobie nawet wyobrazić. Nie jesteśmy w stanie.

Łapa zaczęła obumierać, na całej jej długości widać ślady po zębach atakujących go innych zwierząt. Gnijące tkanki, ścięgna na wierzchu. Masakra. Jaki plugawiec, bo nie człowiek przecież, zostawił go na pewną śmierć - nie wiemy. Mamy tylko nadzieję, że karma wróci!

Łapa została amputowana. Rana się wygoi, ale czy wygoi się psychika? Zobaczymy, będziemy robić wszystko, aby tak się stało. 

Prosimy o pomoc, o najmniejsze nawet wpłaty. Pomóżmy mu razem, błagamy...

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 211 osób
6 710 zł (167,75%)