Jesi - Naprawdę zasługuję na dom

Wsparły 2 osoby
102 zł (2,04%)
Brakuje jeszcze 4 898 zł

Rozpoczęcie: 13 Listopada 2021

Zakończenie: 1 Stycznia 2025

Godzina: 23:59

Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.

Przedstawiamy Jesi.Tak wyglądała, zanim do nas przybyła...

Jesi trafiła na nasz pokład w dniu 31.07.2019 na podstawie zrzeczenia od właścicieli.

Była zupełnie nieprzemyślanym i nieświadomym rasy zakupem. Żyła w Gliwicach na jednym z podwórek jakich wiele. Gdy zaczęła dorastać, okazało się, że  brak szkolenia i socjalizacji to jednak duży problem, na tyle duży, że rodzina zupełnie przestała sobie z nią radzić. Skakała, podgryzała, nie chciała wrócić do kojca. Doszło do tego, że chcieli ją uśpić. Sąsiad, obserwując sytuację, zwrócił się w ich imieniu o pomoc dla suni.

Zfrustrowana, pokazywała zęby na prawo i lewo. Kojec dziewczynkę przytłoczył do takiego stopnia, że nie radziła sobie z emocjami i nie umiała wyrazić emocji w inny sposób niż agresja...

Dzięki wielu dobrym sercom, które wyraziły chęć i wsparcie, by przygotować ją do transportu, jest u nas i uczymy ją życia w zasadzie od zera. Nie znała czułości, dotyku, przywołania. Bywało, że pokazała zęby ludziom, gdy coś jej nie pasowało. Masa pracy z nią jeszcze będzie, ale robi postępy, więc jesteśmy dobrej myśli.

Dziś to już zupełnie inna sunia, długotrwała praca, włożone serce i przysmaki :P sprawiły, że z nieokiełznanej i szurniętej suni stała się bardzo przyjemną w obyciu młodą damą.

Tylko problem ma czasami z zachowaniem klasy. Jesi to sunia z charakterem. Wie czego chce. Wie czego nie lubi.  By zdobyć to, co chce potrafi być najmilszym stworzeniem na świecie. A gdy chce Ci powiedzieć "spadaj" to mówi to bez zastanowienia.

Fajna z niej panna i szukamy jej równie fajnego kompana na resztę życia. Jak masz dom poza miastem i chciałbyś czuć się bezpiecznie, to z nią przy swym boku poczujesz się bardzo komfortowo. Musisz pamiętać jedynie, że potrzeba jej co dzień dużo pieszczot i miziania po brzusiu i do tego jest łasuchem

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd. Stale potrzebujemy karmy, przyborów weterynaryjnych, z każdym psiakiem musimy jeździć do weterynarza, każda podarowana złotówka oznacza dla nas spokojny sen, a dla nich kolejny dzień godnego życia, którego wcześniej nie doświadczyły.

Kontakt: Asia 515 517 477

Pomogli

Ładuję...

Organizator
18 aktualnych zbiórek
63 zakończone zbiórki
Wsparły 2 osoby
102 zł (2,04%)
Brakuje jeszcze 4 898 zł