Kocie nieszczęścia

Zbiórka zakończona
Wsparło 39 osób
1 423 zł (28,46%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 27 Lipca 2020

Zakończenie: 20 Sierpnia 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
02 Sierpnia 2020, 00:27
Nowe faktury 3600 zł długu

Witam Was,

Dodaję fakturę zaległą do opłacenia i nową z 31 lipca i wyszło ponad 3600 zł do zapłaty!!!!!! Nie  damy rady leczyć bez pomocy Was dobrych duszyczek, które czytają wszystkie zbiórki i starają się pomóc. My robimy co umiemy i kocham a Wy możecie Nam pomóc ratować te kocie bidy. Jest ponad 90 kotów w stowarzyszeniu z czego ponad 20 małych. Do wyłapania zgłoszonych przez mieszkańców kotów małych jest ponad 40, to jest katastrofa w tym roku, więcej sterylek robimy s z roku na rok więcej kotów. 

Za każdą złotówkę dziękujemy

Kochani, zwierzęta, podobnie jak ludzie, zmagają się z różnymi chorobami. Już takie mamy zezowate szczęście, że przygarniamy do stowarzyszenia bidule potrzebujące mniej lub bardziej natychmiastowej pomocy. A często jest tak, że choroby atakują naszych podopiecznych ze wszystkich stron i w sumie większość czasu spędzamy w drodze do i od weterynarza i w jego gabinecie.

Praktycznie nie ma dnia, żebyśmy nie odwiedzały tego lub innego doktora od zwierząt. Ciągle coś, jeden kot kończy chorować, to drugi zaczyna kichać, trzeci ma biegunkę, a dziesiąty wymiotuje. Najczęściej staramy się w takich sytuacjach radzić sobie same, ale coraz częściej koszty zaczynają przewyższać możliwości stowarzyszenia.

W ciągu ubiegłych 6 tygodni do weterynarza trafiły:

Czika - na zdjęciu głównym, 14-latka, z podejrzeniem raka. Ma guzy w jamie brzusznej. Czeka ją USG. Czy tylko dlatego, że ta kocica po przejściach ma już swoje lata, mamy zrezygnować i się poddać? Jest kochana, grzeczna i spokojna.

Roro (8-latek) – z ropniem przy gruczole odbytowym. Co się nacierpiał, to jego. Ani na chwilę nie tracił pogody ducha, patrzył na nas tymi błękitnymi oczętami i cierpliwie znosił wszystko, co lekarz przy nim robił.

Mizioł (5-latek) – z alergią. Może jeść tylko pokarm hipoalergiczny, przez ostatnie tygodnie przyjmował sterydy, antybiotyk, rany na jego ciele wytrwale są smarowane. Znosi to z pogodą ducha, podobnie jak znosi stoicko to, że łysieje. Wskakuje na kolana i jak to on – prosi o mizianie.

Psotka (15-latka) – z depresją i nieswoistym zapaleniem jelit. Jej historia to kolejna bardzo smutna opowieść o tym, jak podły i nieludzki może być człowiek a jak wrażliwe – zwierzę. Wbrew swemu imieniu, Psotka snuje się po pokoju niemrawo, zasypia na twardej podłodze, widać, że jej nie zależy. Ale – nam tak. Chcemy jej pomóc, wierzymy, że skoro człowieka można wyciągnąć ze smutku, to może i z tą kotką się uda.

Jasio (12-latek) – z temperaturą i stanem zapalnym. Przyjmował antybiotyk, przeszedł badania geriatryczne. Teraz dochodzi do siebie i zapewne nie może doczekać się dnia, żeby spotkać się znowu z siostrą – Maliną.

Stasio (12-latek) – z niewydolnością nerek, problemami żołądkowymi i biegunką. Chude toto i znowu przez chorobę schudło i stało się niemiłe dla innych kotów. Przejdzie mu. My to wiemy.

Ale nie wiemy, jak długo jeszcze uda nam się pomagać im i wspierać w chorobie. Nie brakuje nam chęci ani dobrej woli, ale brakuje nam pieniędzy na lekarzy, na leki. Kotów jest coraz więcej, coraz częściej słyszymy sugestie, że powinnyśmy przestać przyjmować nowe, bo nas nie stać. Ale co, mamy zostawić te nowe bez pomocy, bez opieki? Tylko dlatego, że stanęły na naszej drodze dopiero teraz? Tak naprawdę – nie mamy wyboru.

Zdecydowałyśmy się na pomaganie i staramy się wywiązywać z tego, najlepiej jak umiemy. Ale bez Was nie damy rady. Jeszcze mamy siły, wciąż mamy chęci, ale finansowo – jesteśmy w złej sytuacji. Pomóżcie nam, prosimy o nawet najskromniejsze datki. Prosimy, bo wszystkie stworzenia mają prawo do godnego życia, a jakoś tak smutno się dzieje, że do naszego stowarzyszenia trafiają najczęściej koty po przejściach.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
22 zakończone zbiórki
Wsparło 39 osób
1 423 zł (28,46%)
Adopcje