Ratujemy kocurka ze śrutem w kręgosłupie

Zbiórka zakończona
Wsparło 271 osób
2 300 zł (100%)

Rozpoczęcie: 2 Września 2018

Zakończenie: 22 Września 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jaszczów to wieś na wschód od Lublina. Kota znalazły tam dwie dziewczyny. Nie mógł  iść. Całkowicie porażona jedna  z łap. Był prawie cały w muszych larwach.  Widać było, ze leży w jednym miejscu już od dłuższego czasu. Chudy, koszmarnie odwodniony. Nie miał  żadnych szans bez pomocy ludzi. 

Po telefonie do mnie trafił do lecznicy w Świdniku, gdzie dostał kroplówkę i oczyszczono mu futerko z setek robaków. Następnego dnia pojechał do naszej pani doktor, do przychodni NOE na Bronowicach. Ponieważ poprzedni weterynarze dali mu steryd, więc nie mogliśmy zrobić badań kwi, ale rtg pokazało rzecz, która wstrząsneła nami do głębi.  Kocurek ma w kręgosłupie śrut!  Na dodatek sam śrut jest  pęknięty  i jest w dwóch częściach wbity między kręgi. 

Kota, który dostał na imię Kwaśny, czeka poważna operacja. Ale za nim do niej dojdzie, kot musi wrócić do formy. Zrobione po kilku dniach badania pokazały złe wyniki wątrobowe. Nic dziwnego: nie mógł na nic zapolować i długo głodował...

Powoli, bardzo powoli, Kwaśny wraca do  formy.  Całymi dniami śpi, ma olbrzymi apetyt. Gdy się podchodzi do jego klatki - zaczyna mruczeć i mizia się do wyciągniętych rąk. To z pewnością był kot domowy, wychodzący. Dlaczego stał się ofiarą psychopaty z wiatrówką - nigdy się już nie dowiemy.

Bardzo serdecznie prosimy o wsparcie  dla Kwaśnego. Z radością powitamy osoby chętne przygarnąć go na stałe już po operacji i rehabilitacji. Pięknie dziękujemy za każdą kwotę wsparcia i za każdy sms.

[Aktualizacja 7.09.2018]

Podczas pierwszej operacji, która trwała prawie dwie godziny(!) nie udało się zlokalizować i usunąć śrutu. Mimo bardzo rozszerzonej diagnostyki rtg (wykonano w trakcie zabiegu ok. 7 dodatkowych zdjęć). Za kilkanaście dni ponowna operacja. Prosimy o kciuki i wsparcie.

[Aktualizacja 13.09.2018]

W związku na drugą operacją Kwaśnego, która niebawem, pozwoliliśmy sobie zwiększyć kwotę zbiórki.  Miejmy nadzieję,  że teraz się uda. Oto aktualne fotki: Kwaśny znudzony w szpitalnej klateczce oraz jego kark, wygolony i zaszyty po nieudanym podejściu do śrutu.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
91 zakończonych zbiórek
Wsparło 271 osób
2 300 zł (100%)