Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani mamy to ! Stał się cud !!! Rudy znalazł dom ! A nam pozostaje ponownie poprosić Państwa o pomoc w zakończeniu zbiórki, której kwota została zwiększona na opłacenie faktur za pomoc Rudziakowi.
Chciałyśmy wierzyć w to do końca , chociaż z doświadczenia wiemy że to wcale nie jest takie proste... Ludzie słysząc fiv myślą - wyrok To wcale nie tak , z tym koty mogą żyć naprawdę długie lata. Płaczemy ze wzruszenia on tak bardzo potrzebował ciepłego kąta , nie przeżył by nawet miesiąca dłużej tej tułaczki , jego stan był na prawdę ciężki . Wyprowadzenie takiego kota, aby mógł iść do nowego domu było bardzo kosztowne , ale obiecałyśmy Klaudii która go złapała ze pomożemy , że nie zostawimy jej z tym samej.
Dlatego w imieniu Naszym i Klaudii prosimy was o pomoc , w zebraniu brakującej kwoty na jego leczenie, które już dobiegło końca a faktura została. Rudy w środę ponownie trafił na szpitalik , dostawał kroplówki , miał zrobione dokładne wyniki krwi, USG i EKG. Łącznie 6 dób pod okiem lekarzy. Wniosek ten sam.. OGROMNA WOLA ŻYCIA DZIEKI WAM DOSTAL TA SZANSE Więc doprowadźmy sprawę do końca dla spokoju naszego i Klaudii Wierzymy że ten ostatni raz TO RUDE CUDO ruszy wasze serca i zmobilizujemy się dla niego A ty Rudasku trzymaj się , teraz już będzie tylko lepiej
Podziękowania dla Klaudii, która zainteresowała się stanem Rudego, który był w dramatycznej kondycji, gdy został wyłapany przez Klaudię na zabieg kastracji. Podziękowania również dla Pani Anny, która pomogła Klaudii w znalezieniu domu tymczasowego i stałego dla kocurka. Podziękowania dla Pani Asi, która została domem tymczasowym dla Rudego. Każda z tych osób miała ogromny wkład w szczęśliwe zakońćzenie tej historii!
Podsumowanie akcji pomocowej:
- Szpitalik I - kwota 450 złotych
- Szpitalik II - kwota 1600 złotych
+ 10 % prowizji strony, gdzie została zorganizowana zbiórka.
Sponiewierany przez życie kocurek w wieku około 7/8 lat z dodatnim FIV😔 Czy ma szansę na życie? Poszukiwany ratunek!
Błąkał się od wielu, wielu miesięcy w kiepskim stanie 😔 Niewykastrowany, non stop się bił, bez domu, bez dachu nad głową. Jest już po kastracji, po odrobaczeniu/odpchleniu, wyniki krwi dobre, przeziębienie i stan zapalny leczony. Od piątku przebywa na szpitaliku. Kot najprawdopodobniej porzucony. Nauczony korzystania z kuwety, nauczony domu, nauczony kontenera i wizyt u weterynarza. Szok! Rudy nie może wrócić na wioskę, zostać wypuszczony. Nie zasługuje na to, aby nie mieć domu! Zawalczmy proszę o jak największą ilość udostępnień dla rudego i Klaudii, która udzieliła mu pomocy.
Wszystkie ręce na pokład! Konieczny dom tymczasowy lub stały dla rudego mamy na to 2 tygodnie! To rude cudo będzie wspaniałym towarzyszem, wręcz lgnie do człowieka! PROSZĘ WAS on naprawdę na to zasługuje!
Jeszcze 1,5 tygodnia temu jego biedne chude ciałko całe było pokryte strupami, zresztą nadal to widać, w oczach była tylko rezygnacja. To cZŁOwiek zgotował mu taki los wyrzucając go, bo rudy najprawdopodobniej był wcześniej kotem domowym, pojawił się znikąd i potrafi korzystać z kuwety. Dziwię się że tak słaby zdołał przeżyć ta zimę 😭
Rudy ma około 7-8 lat, jest odrobaczony, odpchlony i wykastrowany. Niestety jest kotem z FIV, więc może trafić tylko do domu z którym nie ma innych kotów (jest to zupełnie nieszkodliwe dla ludzi i psów). Na fiv nie ma leku więc utrzymanie takiego kota nie jest drogie, a koty mogą z tym żyć na prawdę wiele lat. Do szczęścia potrzebny mu tylko ciepły kąt i pełna miska 🥺
Lekarz stwierdził że ma ogromną wolę życia więc dajmy mu ta szansę ✨ Z dnia na dzień jest coraz lepiej widać ogromną poprawę i wierzymy że mu się uda ✊ Jeżeli naprawdę chcesz uratować jakieś istnienie, to właśnie on tego potrzebuje.
Chcesz wesprzeć leczenie Rudego?
Ładuję...
