Kosztowna operacja jedyną szansą na normalne życie bez bólu!

Zbiórka zakończona
Wsparło 18 osób
991,90 zł (12,39%)

Rozpoczęcie: 21 Marca 2023

Zakończenie: 4 Maja 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kilka dni temu dostałyśmy dramatyczny telefon od właścicielki młodziutkiej suni Belli. Pani Aneta z Pabianic pracuje w szpitalu w Łodzi, zawsze marzyła o dużym psie.

Pacjent którym się opiekowała zaproponował, że może wziąć od znajomego dużego psa dla niej. Pani Aneta bardzo się ucieszyła, wkrótce po tej informacji malutka trzymiesięczna sunia pojawiła się u pani Anety i jej męża w domu. Rodzina była zachwycona wspaniałym psem, sunia jest przekochana i jest spełnieniem ich marzeń.

Niestety wkrótce okazało się, że malutka zaczęła delikatnie kuleć. Natychmiast wizyta u weterynarza - sunia dostała suplementy, weterynarz powiedział, że czasami się tak zdarza u dużych psów dorastających... Z dnia na dzień było jedna coraz gorzej, ciężko było patrzeć jak młodziutka sunia która chce się bawić z trudem się porusza.

Znów następna wizyta u weterynarza, weterynarz postanowił zrobić prześwietlenie - właściciele zamarli jak usłyszeli, że ich sunia ma poważnie zniekształcenie kości w obrębie stawu kolanowego. Od weterynarza z Pabianic dostali namiary na weterynarza ortopedę dr Owczarka z Centrum Vethouse Przychodnia Weterynaryjna i Szpital dla Zwierząt. Usłyszeli, że tylko jedynie on będzie mógł w tej sytuacji pomóc. Dalej trwa już wyścig z czasem. 

Bella ma cały czas trudności ze wstawaniem, zdarzają się jej „wywrotki”. Patrząc na to jak sunia cierpi łzy same cisnęły się właścicielom do oczu. W końcu przyszedł termin wizyty - kolejne RTG i konkretna diagnoza! 

W badaniu klinicznym lekarz stwierdził wyczuwalną deformację stawu kolanowego oraz kości udowej, szczególnie jej nasady dalszej. W badaniu wykonanym w sedacji wyczuwalne zwichnięcie rzepki IV stopnia na stronę boczną. W wykonanym badaniu radiograficznym lekarz stwierdził następujące nieprawidłowości: zwichnięcie rzepki IV stopnia na stronę boczną, skrócenie lewej kości udowej, patologiczne wygięcie trzonu kości udowej, koślawość przy nasady dalszej kości udowej, deformację kłykci, kości udowej, spłaszczenie bloczka kości udowej oraz rotację zewnętrzną piszczeli.

Całość zmian sugeruje zaburzenie wzrastania kości udowej na skutek dysfunkcji płyty wzrostowej dalszej kości udowej. Oprócz wymienionych wad występuje również tyłozgięcie kości udowej. Wskazana jest korekcja kości udowej, jej koślawości oraz tyłozgięcia, osteotomia korekcyjna końca dalszego kości udowej. Dodatkowo wytworzenie bloczka kości udowej oraz transpozycję guzowatości kości piszczelowej. Istnieje prawdopodobieństwo, że po wykonaniu pierwszego zabiegu będą potrzebne jeszcze kolejne, w zależności od efektu pierwszego. 

Operacja trudna, ale najważniejsze że możliwa i dająca nadzieję na lepsze życie suni.  Bez niej dalsze pogłębianie się dolegliwości z bardzo realną kompletną głęboką dysfunkcją całego aparatu ruchowego!

Dla psa o docelowej wadze powyżej 50 kg brzmi to jak możliwy wyrok śmierci !!! A przecież Belcia jest taka pogodna, taka ruchliwa i radosna mimo swej ułomności. To najbardziej „ciepła”, czuła i kochająca psina na świecie. Jest po prostu przeurocza. Operacja jak powiedział lekarz będzie skomplikowana, a co za tym idzie kosztowna. Mówimy wstępnie o kwocie ok. 8.000 zł, o ile nie pojawią się komplikacje po niej i konieczność przeprowadzenia kolejnych.

I tu właśnie pojawia się kolejny dramat tej rodziny - właściciele uświadamiają sobie, że nie mają skąd wziąć tych pieniędzy. Mąż Pani Anety jest na rencie, więc wiadomo,  że nie jest łatwo... Ale właściciele zrobią wszystko by pomóc swojemu kochanemu psu!

Dlatego zwracamy się do Was, ludzi o wielkich sercach!

Kochani, wiemy, że kwota jest naprawdę wysoka, ale bez tego Bella nigdy nie będzie chodzić normalnie. Właściciele bardzo wszystkich proszą o pomoc dla ich kochanego psa! Wierzymy, że razem może nam się to udać i uzbieramy na operację Belli, żeby to psie dziecko mogło żyć bez bólu i cierpienia!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 18 osób
991,90 zł (12,39%)