Niespełna 0,5kg Pchełka walczy z panleukopenią !

Zbiórka zakończona
Wsparło 21 osób
1 525 zł (101,66%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 20 Listopada 2022

Zakończenie: 30 Stycznia 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

edit. 24.11. Mija 10 dni odkąd Pchełka trafiła do DT i zdiagnozowano u niej panleukopenię. Ta malutka koteczka jest prawdziwym wojownikiem ! Ma coraz lepszy apetyt i wiecej energii, niestety nadal męczą ją biegunki po których pojawiły się odparzenia. Walczymy również z ogromnymi spadkami cukru między posiłkami.

Do wczoraj koszty wizyt, leków i testów wyniosły 678,51zł. Do tego dojdzie koszt wczorajszej wizyty oraz koszty surowicy.

Malutkiej przedłużono leczenie, dostała też nowe leki, nie wiemy ile ostatecznie wyniosą koszty leczenia panleukopenii, a trzeba pamiętać że potem czeka nas przeprawa z giardią u małej.

Bardzo prosimy o dalsze wsparcie ! Mamy pod opieką wiele zwierzat w trakcie leczenia, diagnostyki lub przewlekle chorych, to ogromne comiesięczne wydatki.

Każda wpłacona złotówka to dla nas ogromna pomoc, zwłaszcza że musimy też zakupic nowy zapas surowicy !

Poniżej część rachunków za leczenie i leki Pchełki.

******************************

14 listopada w okolicach Siennicy (niedaleko Mińska Maz.) na jednej z posesji znaleziono kociego maluszka. Nie wiadomo jak się tam znalazł, nigdzie w okolicy nie znaleziono ani innych kociąt, ani mamy malucha.

Maluszek miał już otwarte oczy, sam by sobie nie poradził, niestety nie mógł też zostać u rodziny która go znalazła. Kociaczka w domu tymczasowym przygarnęła na czas odkarmienia wolontariuszka Karolina, która pomaga kotom w okolicach Mińska i Barczącej.

Całe szczęście że maluch został znaleziony, bo zaraz potem pogoda drastycznie się zmieniła. Kociak zmarłby z powodu wychłodzenia i chorób, bo jeszcze w dniu przeprowadzki do DT okazało się że u kociaka pozytywnie wyszedł test na giardię i panleukopenię.

Kociak ważył tylko 0,44 kg, natychmiast wdrożono u niego leczenie, dostał również surowicę. Surowicę musiały dostać również inne kociaki w tym DT. Wygląda na to że tylko natychmiastowa reakcja pozwoliła na ratunek malucha!

Kociak, który okazał się panienką i dostał na imię Pchełka, okazał się niezwykle waleczną istotką. Mimo ogromnych skoków cukru, biegunki z krwią, skoków temperatury- już kolejny dzień walczy z chorobą i się nie poddaje ! Dostaje kroplówki i jest dogrzewana. Dzięki wspaniałym ciociom ma również zapas pożywnych musów, które z apetytem pochłania. DT na bieżąco kontroluje jej cukier.

Przed Pchełką USG, żeby sprawdzić, czy z nerkami i wątrobą wszystko ok, na razie nie udało się nadal opanować biegunki. Pomijając to wszystko, Pchełka jest kochaną, malutką istotką z mnóstwem energii.

Będziemy ogromnie wdzięczne za wsparcie jej walki o życie i zdrowie! Każda wpłacona złotówka to dla nas ogromna pomoc! Jak tylko uporamy się z najgorszym, musimy zająć się giardią. Niestety nasze zapasy surowicy dla kotów są już na wykończeniu, musimy poszukać kociej surowicy, a to również będzie się wiązało z kolejnymi wydatkami.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 21 osób
1 525 zł (101,66%)
Adopcje