Podróż życia Kazika

Kazik to sześcioletni pies, którego życie nie rozpieszczało. Najpierw łańcuch oraz buda, później śmierć właściciela i kolejna udręka przyjazd do schroniska.  

Tam już chodziło o przetrwanie, bo jak inaczej można nazwać siedzenie dniami i nocami w kojcu w schronisku, czekanie i wypatrywanie tych jedynych co wypatrzą akurat jego, tego jakże  pospolitego psa.

A właśnie tym swoim stoickim spokojem, opanowaniem być może zrezygnowaniem przykuł naszą uwagę. Włożyliśmy wszelkich starań w szukanie mu domu.

Udało się! Ludzie po stracie swojego psa chcą podarować lepsze życie innej biedzie, a tym samym wypełnić pustkę, bo przecież bez psa to jak bez ręki.  

Prosimy o drobny datek na transport Kazika do nowego domu. Nich Święta spędzi wśród swoich wyczekanych opiekunów. Serdecznie dziękujemy za każdą wpłaconą kwotę.