Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Rozprawa sądowa w sprawie pseudohodowli już 16.09. Ale Tomasz K. nadal sprzedaje psy, które ukrył i rozmnożył. Mimo naszych interwencji u służb nie udało się odebrać ukrytych psów, choć miejsce ukrycia było znane! Przedstawiamy Państwu nową odsłonę pseudohodowli: kiedyś Kolorowa Hałastra, teraz Baśniowa Kraina. Udostępniajcie! https://www.olx.pl/d/oferty/uzytkownik/1oRlrM/
To bardzo duża suma pieniędzy, duża zbiórka, ale i interwencja największa z naszych dotychczasowych. W marcu odebraliśmy 22 psy z koszmarnych warunków pseudohodowli.
Zobaczcie jaka to historia… Zdjęcia ją opowiedzą.
W miseczkach to niestety nie karma. To odchody...
Warunki bytowania psów... w szopie w klatce było 7 psów, obok duża klatka z "kanapą" i 5 psów. Brak dostępu do wody, jedzenia, światła dziennego. Także na ciemnym strychu w dwóch brudnych transporterach również były psy (dobrze, że szczekały, inaczej pewnie nie wiedzielibyśmy o ich istnieniu). Czaszki małych zwierząt również pewnie mają swoją straszną historię, której już nie poznamy.
Pierwszych kilka godzin to odsłanianie zwierzakom oczu, oczyszczanie okolic odbytu zaklejonych i zanieczyszczonych odchodami, "słoniowych" łap i uwalnianie z najgorszej skorupy... Potworny stan sierści: to już nie tylko kołtuny i filc, to już skorupa z zastarzałego, gromadzonego miesiącami brudu sklejającego sierść, skorupa powodująca dyskomfort, ból i cierpienie tych maluchów. Nie było psa bez problemów z zębami, z uszami i skórą.
Minęły kolejne miesiące, prawie pół roku. Psiaki przebywają w domach tymczasowych, gdzie są leczone i socjalizowane, uczone właściwych zachowań, a przede wszystkim otoczone opieką i troską. Oto kilka zdjęć:
Do tej pory na leczenie tych psiaków wydaliśmy więcej niż suma założona jako cel zbiórki, jednak to na tę sumę mamy osobne, a nie zbiorcze faktury.
(To dokumentacja medyczna psów z interwencji)
Sprawa sądowa odbędzie się we wrześniu, ale pseudohodowca formalnie nie ma żadnego majątku ani dochodów, więc żadne koszty nie zostaną nam zwrócone. Jedyna nadzieja w Państwa pomocy, bo utoniemy w długach. Przecież nasza Fundacja ma jeszcze pod bezpośrednią opieką ponad 100 psów i kilkadziesiąt kotów w schronisku i domach tymczasowych.
Na koniec na zdjęciach Hera, cykl zdjęć od uwolnienia do teraz (zdiagnozowane zapalenie mózgu, leczone).
My uważamy, że uwolnienie zwierząt z koszmaru jest warte każdych pieniędzy. Mamy nadzieję, że Państwo też. Dziękujemy za każdą pomoc!
Ładuję...
