Na ratunek Puchatkowi - skrzywdzonemu kocurkowi!

Zbiórka zakończona
Wsparło 68 osób
1 015 zł (101,5%)

Rozpoczęcie: 10 Października 2016

Zakończenie: 6 Grudnia 2016

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Puchatek został porzucony na wejherowskim osiedlu. Przesiadywał pod sklepem, leżał zwinięty w kłębek w trawie w jednym miejscu dwa tygodnie. Był zagubiony i zdezorientowany.


 

Zagadywał ludzi, próbował się przymilać – nikt nie zwracał na niego uwagi do czasu, aż zaczął nienaturalnie machać głową. Uznano, że kota potrącił samochód i zgłoszono wolontariuszce Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego (Fundacja Viva!)

Puchatek jest wielkim pieszczochem. Cały czas przykleja się do człowieka. Trudno mu zrobić zdjęcie, wchodzi w obiektyw. Jest bardzo przyjazny – ugniata i ociera się non stop. Nie pozwala zamknąć klatki i odejść – próbuje łapkami przytrzymać człowieka. Spogląda w oczy i mruczy jak sto traktorów.



 

Na szczęście od razu po przyjęciu kota było widać, że o potrąceniu przez samochód nie ma mowy – Puchatek ma chore uszy, stąd nienaturalne zachowanie i machanie głową. I delikatny katar. Niewiele? Na szczęście tak. Jednak wolontariusze nie mają środków nawet na takie leczenie (koszty to: leki, badania krwi, kastracja, szpitalik).



Wiemy, że chętniej wspieracie koty bardziej potrzebujące – po wypadkach, ciężko chore, wymagające operacji, jednak bardzo prosimy, nie przechodźcie obojętnie obok tego zagubionego i bezradnego kociaka. Bardzo kocha człowieka, czy człowiek mu pomoże? Wolontariuszka znajdzie mu najwspanialszy dom, ale najpierw musi być zdrowy. Nie ma ani złotówki, żeby go leczyć.

Ładuję...

200 zł

Centrum-Finansowania

2 darowizny na tę zbiórkę, ostatnia
Organizator
0 aktualnych zbiórek
681 zakończonych zbiórek
Wsparło 68 osób
1 015 zł (101,5%)