Upodlona maszynka do rodzenia kociąt na handel prosi o życie...

Wsparło 188 osób
6 050 zł (100,83%)

Rozpoczęcie: 6 Kwietnia 2024

Zakończenie: 1 Lipca 2024

Godzina: 02:01

Umierająca kotka wyrwana z rąk oprawcy. Rodziła kotki, by człowiek mógł sprzedawać rasowe, małe, słodkie i żywe maskotki. Była maszynką do rodzenia non-stop, jej przekleństwem było to, że była rasowa.

Żyła w ciasnej klatce bez możliwości wyjścia. Siedziała w tej celi i dbała, karmiła, wylizywała kolejny miot kotów na handel. W ciągu roku kilka razy była zapładniana i rodziła. W bólach i w cierpieniu żyła dziesięć lat z dala od kogokolwiek kto mógłby ją uratować. Tylko jeden człowiek, jeden kat miał dostęp do niej, bo trzymał ją i jeszcze kilkanaście innych kotek w klatkach w garażu.  

Kres tego cierpienia nastąpił, dzięki odwadze naszego wolontariusza, przyjaciela zwierząt, który podstępem wszedł do garażu i uwolnił kocie matki od horroru. Niestety, nie wszystkie kotki przeżyły.  Ratujemy Renię, która zamiast listew mlecznych ma ogromne guzy.

Badanie usg wykazało, że guzy są obszerne i znajdują się też w otrzewnej.

Jedynym ratunkiem była operacja. Nie wahaliśmy się ani chwili, choć jesteśmy tylko wolontariuszami i nie mamy pieniędzy.

Operacja potrzeba była i to szybko, bez zbędnej zwłoki. Wiele lecznic pomaga nam i kredytuje zabiegi ratujące życie zwierzętom, potem błagamy Darczyńców o pomoc, tak jak teraz bardzo prosimy Cię Darczyńco o wpłatę, choć niewielką dla Reni na jej operację i leczenie.

Ta koteczka jest już po zabiegu, rokowania są dobre. Uratowaliśmy jej życie. Renia to kochana i miła koteczka. Poznaje życie, delikatnie stąpając po dywanie, siedzi na oknie, ciekawa świata, zagląda i ogląda każdy kącik. Jest wszystkim oszołomiona, jakby ktoś ściągnął jej czarną opaskę, którą miała całe życie na oczach. Cieszy się słońcem, chodzi i szuka promieni słonecznych, wygrzewa się. Cieszy się siedząc na blacie kuchennym gdy dostaje jeść. Cieszy się na każdy dotyk, każdy głask i każdy całus od naszej wolontariuszki w domu tymczasowym. Renia jest łagodna i dobra, jedynie boi się gwałtownych ruchów, wtedy kuli się, jakby czekała na cios.

Pomóż jej Darczyńco wrócić do żywych, podaruj jej nowe życie i pomóż opłacić jej ratunek. Kotka obdarta z godności, miłości i zdrowia prosi Cię, Darczyńco z dobrym sercem.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 188 osób
6 050 zł (100,83%)