Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Za nami rozszerzone badania krwi i kału, USG, a także leczenie pasożytów. Co ważne: udało nam się pokonać giardię oraz koronawirozę!
Rosa cierpi na zapalenie trzustki - czekamy jeszcze na wyniki lipazy trzustkowej. Wszystko jednak wskazuje na to, że będzie trzeba wdrożyć kolejną antybiotykoterapię.
Mimo przebojów ze zdrowiem, które staramy się zażegnać... Rosa ma się coraz lepiej! Ma apetyt i przytyła; u weterynarza to dzielny aniołek, do wolontariuszy macha już ogonem i dziarsko drepcze na spacery. Z przyjemnością obserwujemy jej przemianę! Ktoś już nawet nieśmiało zaoferował jej dom tymczasowy...
Jesteście z nami we wspólnej walce o nowe życie dla Rosy? To jeszcze nie koniec leczenia...
A na naszym pokładzie... Drobna, wychudzona, słaba i strasznie smutna Rosa z Połtawy (Ukraina)... 🥺
Trzymana przez złodziei na melinie, prawdopodobnie dla zysku ze szczeniaków, wykupiona od tychże złodziei przez odważną aktywistkę za jej prywatne pieniądze. Podczas interwencji sunia ważyła zaledwie 3 kilogramy, było jej widać dosłownie każde żebro, słaniała się na nogach 😭 Skrajnie wyniszczona, zabiedzona, do tego z guzami gruczołów sutkowych (operację pilnie przeprowadzono jeszcze w Ukrainie). Podróż z Połtawy podzieliliśmy na kilka części, bo po prostu mogłaby jej nie przeżyć...
Rosa właśnie przyjechała do nas, by zyskać jakąkolwiek szansę na życie. Patrzymy na nią i chce nam się płakać. Jakie choroby skrywa jej małe, trzęsące się ciałko - oprócz wiadomej nam lamblii i koronawirozy? Dlaczego pije tak dużo wody? Co to za zgrubienia na stawach? Czy będziemy musieli usunąć wszystkie zęby (są w naprawdę fatalnym stanie)? Co jej się przytrafiło w jej smutnym życiu? Na te pytania, a na pewno na większość z nich, odpowiemy już niebawem.
Diagnostyka: czas start 😔Pomóżcie ratować Rosę. Bez Was nie damy rady...
Ładuję...