Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie dla maluszków. Wszystkie kociaki przeszły pełną profilaktykę, którą dzięki wam moglismy sfinansować. Maluszki znalazły nowe, kochające domy.
My chcemy do mamy... Czy gdyby te maluchy potrafiły mówić, to właśnie takie słowa usłyszelibyśmy jako pierwsze z ich pyszczków? To bardzo prawdopodobne, bo ich strach i przerażenie w oczach mówią same za siebie.
Trzy niespełna 7 tygodniowe kociątka, oderwane bestialsko od matki i porzucone gdzieś na pastwę losu, to kolejna historia, z którą musimy się zmierzyć w fundacji.
Zgłoszenie o kociakach otrzymaliśmy z zaprzyjaźnionej lecznicy. Ktoś znalazł maluchy na ulicy, zabezpieczył i przyniósł do lecznicy. Ale lecznica to nie miejsce dla takich kocich dzieci. One musiały znaleźć tymczas. Wiedzieliśmy, że mając ponad 200 kotów na stanie, będzie to bardzo trudne, ale liczyliśmy na to, że uroda tych kocich dzieci pomoże w szukaniu tymczasu.
Tak się też stało. Jeszcze tego samego dnia zgłosiła się osoba chętna zabrać kociaki do siebie i dać im tymczasowe schronienie. Maluchy zostały odpchlone, odrobaczone, zabezpieczone surowicą i zawiezione do domu tymczasowego.
To jak bardzo były głodne, świadczyło tylko o tym, że musiały chwilę spędzić na ulicy bez mamy. W lecznicy zjadły swoje porcje w 3 sekundy, w domu tymczasowym trzeba im wydzielać jedzenie, żeby nie dostały biegunki.
Po dwóch dobach, kiedy zaspokoiły głód i przestały się już bać nowego otoczenia, w końcu spokojnie zasnęły.
Teraz czeka nas dwutygodniowy okres kwarantanny. Mamy nadzieję, że maluchy utraty matki i porzucenia na ulicy nie przypłacą chorobą. Ale wszystkie opcje musimy brać pod uwagę, w tym również to, że musimy powalczyć o ich odporność. Po dwóch tygodniach, jeśli wszystko będzie dobrze, kociaki zostaną zaszczepione i zaczniemy się rozglądać za dobrymi domami dla nich.
Na chwilę obecną potrzebujemy Waszego wsparcia na karmę, żwirek i środki odpornościowe oraz opłacenie dotychczasowej wizyty i leków. W późniejszym czasie - na kolejne odrobaczenia i szczepienia. W imieniu maluchów z góry dziękujemy każdemu, kto je wesprze.
Ładuję...