By choć przez chwilę poczuła się kochana i zaopiekowana...

Zbiórka zakończona
Wsparło 138 osób
4 729 zł (105,08%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 7 Marca 2024

Zakończenie: 31 Marca 2024

Godzina: 09:17

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
26 Marca 2024, 11:34
cd walki o życie

Niestety nie mamy dobrych wiadomości. Po kilkudniowej, względnej stabilizacji, Runa znowu poczuła się źle. Lekarze zlecili kolejne wyniki i mamy potwierdzenie stanu zapalnego trzustki. Nadal też w krwi obecne są ciałka Heinza, a anemia wciąż się pogłębia. Nie wykluczone, że potrzebna będzie transfuzja.

Kolejne wyniki zlecone, żeby mieć jeszcze lepszy obraz diagnostyczny.

Wyniki w załączniku.

Niestety wygląda na to, że czeka nas bardzo długie leczenie i dużo bardziej skomplikowane niż na początku myśleliśmy. Dlatego jesteśmy zmuszeni jeszcze zwiększyć kwotę zbiórki :( Żeby zrobić dla Runy wszystko co potrzeba.

Pokaż wszystkie aktualizacje

19 Marca 2024, 12:32
cd leczenia

Stan kici się nieco ustabilizował, ale w rozmazie pojawiły się ciałka Heinza. Czeka nas zatem dalsza walka i długie leczenie.

Wyniki w załacznikach.

19 Marca 2024, 12:30
cd leczenia

Stan Runy niestety się nie poprawia. Dni czy tygodnie spędzone na wolności daja o sobie znać. Runa 11.03 trafiła do lecznicy z dusznością. Pojawiła się również anemia. Walczymy

07 Marca 2024, 14:58
Walczymu

Właśnie otrzymaliśmy informację, że wyniki Runy nie są aż tak złe jak jej wygląd. Musi pobyć chwilę w szpitalu, ale wierzymy, że jeszcze nadejdą dla niej takie dni, w których nie będzie się musiała martwić o każdy kolejny dzień. 

Czy możemy jej/jemu pomóc? To częste pytanie zadawane przez wolontariuszy naszej fundacji. Zawsze do pytania dołączone jest zdjęcie. I za każdym razem serce pęka na milion kawałków, jak się na nie patrzy.

Kocia staruszka, ledwo trzymająca się na chudych, brudnych łapkach. Pewnie służyła komuś przez lata, robiąc porządki w gospodarstwie, a kiedy przyszła starość i niedołężność, już potrzebna nie była.

Jednak mimo tego, co zapewne przeszła, wciąż chyba wierzy w człowieka. Ufnie wtula główkę w ludzkie dłonie, oczekując wsparcia i miłości.

Nazwana Runą, kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia, trafiła do kociego szpitala, gdzie przechodzi pełną diagnostykę.

Nie mamy planów na jej przyszłość, nie wiemy jeszcze nawet, w jakim jest stanie. Musimy poczekać na wyniki. To, co wiemy na chwilę obecną to to, że to faktycznie starsza kotka, z masakrą w pyszczku, pchłami, więc pewnie i robactwem, ropą w uszach i katarem. Ale postaramy się jej pomóc na tyle na, ile się uda, by choć przez chwilę poczuła się kochana i zaopiekowana.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
1103 zakończone zbiórki
Wsparło 138 osób
4 729 zł (105,08%)
Adopcje