Opiekun zmarł w wypadku, kocięta potrzebują naszej pomocy!

Wsparły 34 osoby
1 836 zł (91,8%)
Brakuje jeszcze 164 zł

Rozpoczęcie: 26 Lipca 2023

Zakończenie: 30 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Historia tych malców ma tragedię w tle... 🥺 Ich mama ma właściciela. Jednak właściciel ma swoiste podejście do tego, czy koty leczyć, czy same powinny dać sobie radę... Mama malców chuda i słaba nie dawała rady wykarmić 6 kociąt. Zaczęły chorować. 

Do weterynarza zabrał je brat właściciela, poróżniając się przy tym z nim dość mocno. Nie zważając na to zadbał o rozpoczęcie leczenia maluszków i sterylizację ich mamy, bo i tak nie miała czym ich karmić.

Niestety nagle zdarzyła się wielka tragedia. Pan Jacek miał wypadek samochodowy i zginął. Pozostawił te kociaki w trakcie leczenia i swoją własną kotkę.

Małe udało nam się zabrać w końcu od brata pana Jacka. Wymagają jeszcze leczenia i dokarmiania. Kocięta mają biegunkę, wymioty, robaczycę i zbyt niską temperaturę.

Wychodzą na prostą, ale do szczepienia jeszcze trochę czasu. Potrzebne nam środki na opłacenie ich leczenia, hospitalizacji, utrzymania, szczepień...

Czy możemy na Ciebie liczyć? Czy Pan Jacek z góry ucieszy się, że jego praca nie poszła na marne?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
16 aktualnych zbiórek
119 zakończonych zbiórek
Wsparły 34 osoby
1 836 zł (91,8%)
Brakuje jeszcze 164 zł