Zagłodzony psi staruszek

Wsparły 84 osoby
2 228 zł (44,56%)
Brakuje jeszcze 2 772 zł

Rozpoczęcie: 15 Listopada 2023

Zakończenie: 31 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

19 Listopada 2023, 18:08
Aresik wrócił do domu

Kochani, wracamy do Was z wieścią o Aresku, 17sto letnim staruszku .
Przedwczoraj wrócił do swojego domu i teraz już wiemy, że to była bardzo dobra decyzja . Wszyscy na siebie wzajemnie czekali, Opiekunowie, ale i Aresik. Chłopak wyraźnie się ożywił, gdy usłyszał głos swojego taty i go zobaczył, oczka pojaśniały, nawet ogonek drgnął, a Opiekun się popłakał ze wzruszenia , zaś starsza Pani nie wierzyła, że jeszcze kiedyś zobaczy swojego psiego przyjaciela . Widać, że Ares jest szczęśliwy, leży sobie na miękkim posłaniu, na podłodze, gdyż w jego przypadku nie ma mowy, by leżał na jakiejkolwiek wysokości, niestety z racji wieku zdarza mu się popuszczać mocz więc jest zabezpieczony w pampersika. Przebywa już tylko w domu, a gdy sygnalizuje chęć wyjścia to jest wyprowadzany przy pomocy ręcznika
Kochani, Aresika dożywotnio będziemy doglądać, chcemy też wspomóc Opiekunów materialnie, by łatwiej było się im opiekować Areskiem. Potrzebujemy największych podkładów, pampersików dla samców dużych ras, pełnomiesnej mokrej karmy dla seniorów i może ktoś zechce zakupić suplementy na stawy, zwyrodnienia nie cofniemy, ale na pewno ulżymy . Pozostajemy w stałym kontakcie z OPIEKUNAMI i jest to dobra relacja . Pozostajemy czujni Dołączamy wyniki TK i fakturę za leczenie Aresa.

Pokaż wszystkie aktualizacje

19 Listopada 2023, 18:05
Badanie TK

Kochani Aresik jest po badaniu tomografem. Kręgosłup jest cały zwyrodniały. Problemy z chodzeniem sprawia ból i osłabianie, Ale dostał dziś Librellę, za miesiąc do powtórzenia. Jest odrobaczony, zabezpieczony na pasożyty zewnętrzne. Zarobaczenie mogło być powodem takiego wychudzenia, a pchły wyłysień. Codziennie był kąpany. Je bardzo dużo. Dziś opuszcza Weterynaryjne Centrum Kliniczne Kurosz . Zdecydowaliśmy, że pies wróci do domu. Jego właściciele choć nieporadni życiowo i psa zaniedbali bardzo go kochają, a pies ich. Poza tym był tam od szczeniaka i mieszka w domu. Ma 17 lat. Jedzenia miał pod dostatkiem. Będziemy mieć ich pod stałą kontrolą i nadzorem. Psa muszą wyprowadzać na ręczniku. Jeśli się nie dostosują, zabieramy psa na stałe.

Humanitarne traktowanie zwierząt nigdy nie będzie realne jeśli będzie opierało się na braku empatii i świadomości ze strony opiekunów oraz spychologii ze strony organizacji, które tylko w celach statutowych mają ochronę zwierząt, a nie w realnym działaniu. Prawa zwierząt bowiem nie powinny opierać się na założeniu do nieskończonej liczby sztuka, aż w końcu uda się natrafić na aktywistów, którzy potrafią wstać od biurka i oderwać wzrok z telefonu. To zniechęca tych, którym los zwierząt nie jest obcy i reagują na widok krzywdy.

Naturalną reakcją empatycznego człowieka jest podjąć działanie na widok słaniającego się na łapach psa, naturalną reakcją pracownika schroniska, urzędnika gminy, przedstawiciela służby mundurowej, inspekcji weterynaryjnej oraz organizacji pro zwierzęcej jest zareagować na zgłoszenie Ani święta, ani weekend nie powinny być również wymówką. Żadna umowa z gminą nie powinna zawężać obszaru pomocy, bo kiedy obowiązuje zasada „interweniujemy tylko tam, gdzie nam płacą” to jest już biznes, a nie miłość do zwierząt.

Koniec spychologii nastąpił na Biurze Ochrony Zwierząt. Pies jeszcze tego samego dnia został przekazany w ręce lekarzy weterynarii.

Stan zdrowia psa, wynikający z braku zaradności właścicieli, którym wydawało się, że robią wszystko, co dla niego najlepsze, usprawiedliwiając wiekiem psa „stary to niedołężny”, stał się wymówką prowadzącą do jego pogłębiającego się cierpienia. I gdybyśmy żyli w państwie, gdzie edukacja humanitarna to podstawa, gdzie zwierzę to dobro luksusowe, a posiadanie zwierzęcia oznacza dbanie o nie w najlepszym tego słowa znaczeniu, ze świadomością, że zwierzę kosztuje, a nie sposobem na „nie marnuję”, bo grzechem wyrzucić jest chleb, nie mielibyśmy co robić. O czym marzymy każdego dni.

Pies to nie rozwiązanie na resztki ze stołu, na mniejsze rachunki za prąd, bo psi alarm sercem zasilany nie widnieje na fakturach dostawcy energii. Pies to nie okazja na promocje wybujałego ego, za którym kryje się obłudne pomaganie sobie wyłącznie w autopromocji na facebooku czy w innych mediach społecznościowych. Bezdomny pies i ten właścicielski czuje głód tak samo jeśli jest opuszczony, osamotniony lub ignorowany. Największym błędem jest kategoryzować. Cierpienie jest cierpieniem.

Historia jakich wiele, schemat ten sam. Polska wieś, w domu starsza Pani, której bliżej do 100 niż 50 lat i jej syn. I jest pies Azor - staruszek. Na swój sposób kochany, bez łańcucha, dom zamiast budy. Taka po prostu kolej losu – starzejący się pies ze starzejącymi się jednocześnie nieświadomymi i niezaradnymi właścicielami.

Wiek to nie pretekst do cierpienia i umierania. To naturalny proces, część życia. W końcu tylko czas nie cofa się przed niczym. My jednak nigdy nie powinniśmy migać się przed pomaganiem, opieką, miłością, ulgą w naturalnych procesach. Medycyna i weterynaria to nasi sprzymierzeńcy życia.

I o to pies, obraz nędzy edukacji humanitarnej, efektywnych działań opartych na jakże dziurawych przepisach w tym kraju. 17-letni wierny człowiekowi gatunek , który nigdy nie przestał podążać za ludzkim wzrokiem, a który stał się jednocześnie niewidzialny dla wielu ludzkich oczu, o sercu nie wspominając.

Zapchlony, wydrapujący się do krwi. Waży tylko 22 kg, kachektyczny. Biegunka to tylko objaw większych dolegliwości. Nie może dłużej ustać, podnosi się z trudem, łapy odmawiają posłuszeństwa. Zarobaczony, żebra na wierzchu, wyłysienia na skórze. Wszystko odmawia współpracy, tylko serce wciąż mocno wiernie kocha… tak samo jak pierwszego dnia życia.

Wczoraj zabraliśmy prosto do Weterynaryjne Centrum Kliniczne Kurosz. Trwa diagnostyka, kroplówki, odrobaczanie. Pies je za dwóch.

Tradycyjnie prosimy Was o wsparcie!

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
13 aktualnych zbiórek
141 zakończonych zbiórek
Wsparły 84 osoby
2 228 zł (44,56%)
Brakuje jeszcze 2 772 zł