Stefanek - Nadal nikt o mnie nie pyta.

Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.

Przedstawiamy Stefanka:

Stefanek to bardzo młody jeszcze psiak przybył do nas 21.09.2021 ze schroniska w Sosnowcu. Jego dotychczasowe życie jak dotąd ograniczało się do przebywania w ciągłym zamknięciu.

Niestety dla Stefanka skutkowało to problemem z okazywaniem i uspokajaniem emocji.  Żaden pies nie żyje po to, aby być przetrzymywanym w zamknięciu, psy nie radzą sobie z taką formą "życia" dla psa, to nie jest życie. Psy nie rozumieją, dlaczego nie ma spacerów, nowych zapachów, nie umieją pojąć, dlaczego Pan, czy Pani nie bawi się z nim, nie wychodzi... Później to Pies płaci swoim życiem, bo staje się sfrustrowany, zły i warczy na ludzi. A On w taki sposób próbuje sobie poradzić z tymi  wszystkimi emocjami i frustracją, która w nim narasta.

Na "szczęście" dla Stefanka jego formą radzenia sobie z emocjami i wszystkim, co przeszedł jest - zabawa.

Chcieliśmy go przedstawić Wam, ale nie ma chłop czasu na sesję. Póki co szaleje jak opętany i się nie zatrzymuje. Wszędzie go pełno. Ciągle z czymś w pycholku, ciągle za czymś gania. Energią mógłby obdzielić całą armię. Kilka miesięcy siedział zamknięty w mieszkaniu i teraz wolnością się nie może nacieszyć. Ale jest cudny.

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd. Stale potrzebujemy karmy, przyborów weterynaryjnych, z każdym psiakiem musimy jeździć do weterynarza, każda podarowana złotówka oznacza dla nas spokojny sen, a dla nich kolejny dzień godnego życia, którego wcześniej nie doświadczyły.

Kontakt: Asia 515 517 477