POMOCY! Kolejne 9 psów pod naszą opieką

Niedawno trafiła o nas sunia z dwoma szczeniakami. Trzy psy w jednym czasie, to dla takiej fundacji, jak nasza, to niemałe wyzwanie i niemały koszt. Niestety to nie koniec kosztów. Z tej samej miejscowości trafiła do nas praktycznie w tym samym czasie sunia i aż 8 szczeniaków!

Okazało się, że do posesji w tej samej wsi przybłąkała się sunia w typie labradora. Kręciła się w okolicy różnych posesji, ale nikt jej nie pomógł. Kiedy mieszkańcy zwrócili się z prośbą o pomoc dla niej do urzędu gminy usłyszeli podobno, że mają za jej zabranie zapłacić 500 zł. Oczywiście sprawę będziemy w urzędzie wyjaśniać, bo nie ma żadnych podstaw prawnych do takich roszczeń od mieszkańców. Jest to niezgodne z prawem, bo za opiekę nad bezdomnymi zwierzętami odpowiada gmina i ma obowiązek opłacić taką opiekę z funduszy gminy.

Drugim aspektem tej sprawy jest fakt, że mieszkańcy, kiedy słyszą taką informację z pewnością nie będą zgłaszać zwierząt do urzędu i zostaną one bez żadnej pomocy. Tak właśnie stało się  tym przypadku. Gdyby urząd zareagował opieka potrzebna byłaby dla jednego psa. Niestety sunią nikt się nie zajął a sunia w międzyczasie oszczeniła się i teraz pomoc potrzebna jest już dla 9 psów! Okazało się, że sunia, mimo przeganiania i straszenia nie odeszła, bo pewnie nie miała gdzie, a kiedy przyszedł czas, oszczeniła się w stodole. W jakich warunkach? Najlepiej widać to na zdjęciach: dramatycznych!

Maluteńkie, kilkudniowe szczeniaki leżące wprost na gołej ziemi, wśród sterty śmieci. Nie tak powinno zaczynać się życie! Nie mogliśmy odmówić w tak dramatycznej sytuacji, choć naprawdę nie stać nas na kolejnych 9 psów. Bardzo zatem liczymy, że wesprzecie nas Państwo w tej sytuacji i wspólnie uratujemy te maluchy a później znajdziemy im najlepsze domy.

Po odchowaniu szczeniaków sunia zostanie wysterylizowana i też będzie szukała nowego domu. Jest bardzo sympatycznym, kontaktowym psem.