To maleństwo potrzebuje Waszej pomocy, aby przeżyć...

Psinka była w ogromnym szoku, gdy do nas trafiła. Jej rany silnie krwawiły, mała aż wykręcała się z bólu. Samo patrzenie na nią przysparzało wiele cierpienia, a co dopiero ona musiała czuć...

Biedna sunia ma złamany kręgosłup... Niestety, Aktawia nie miała żadnych szans przy spotkaniu z ogromnym owczarkiem środkowoazjatyckim, który najprawdopodobniej został wypuszczony na wolny spacer... Na ciele malutkiej jest masa pogryzień, ale najgorsze jest złąmanie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Jakie są prognozy lekarzy? Niestety, nie najlepsze: jeśli Aktawia przeżyje, nigdy już nie będzie mogła chodzić.

Jak zawsze w takich przypadkach odporność organizmu znacznie spada, do tego istnieje zagrożenie zarażenia pasożytami oraz zapalenia jelit. Bardzo się tego boimy, takie komplikacje tylko przysporzą jeszcze większych problemów.

Lekarze weterynarii zamówili kosztowny materiał chirurgiczny, który pomoże w usztywnieniu plecków, zostanie wykorzystany podczas operacji, którą trzeba przeprowadzić naprawdę jak najwcześniej, jeżeli chcemy dać szansę Aktawii.

Kochani, brakuje nam pieniędzy. Najzwyczajniej w świecie ledwo dajemy radę. Ale nie możemy się przecież poddać i porzucić wszystkich naszych podopiecznych! Czy możemy liczyć na Wasze wsparcie? Czy i tym razem pokażecie nam, że jesteście najwspanialsi na świecie?

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z prośbą o pomoc w uratowaniu pieska.