Interwencja strażaków - kociak zaklinowany w piwnicznym okienku

Niedaleko naszej kociarni kociak wpadł do zakratowanego piwnicznego okienka. Zaprzyjaźnione techniczki weterynarii wezwały Straż Pożarną, by pomogli wydobyć szkraba. Prawdopodobnie kotka przenosiła maluchy w inne miejsce i zgubiła wystraszona najbardziej ruchliwą ulicą obok. Drugiego kociaka następnego dnia znalazł przechodzień po prostu na chodniku. 

Oba maluchy trafiły do naszej ostatniej wolnej klatki w izolatce. Musieliśmy odmówić innemu kotu, który czekał w kolejce. Niestety na ten moment jesteśmy zapchani po uszy.

A kociaki jedzą ładnie, są jednak lekko zakatarzone, dostają leki. Przed nimi odrobaczanie i szczepienia. 

Prosimy o pomoc w opłaceniu ich profilaktyki i utrzymania. Kociarnia jest całkowicie oddolnym działaniem, istnieje tylko dzięki pomocy dobrych ludzi. Takich jak Ty!