Znalezione w krzakach - ktoś skazał je na śmierć!

Dziś o 7 rano dostałyśmy zgłoszenie o dwóch bezdomnych psach! Zgłosiła je pani Małgosia, która jadąc do pracy w okolicy stawów Ldzań zobaczyła, że w krzakach leżą dwa psy. Pani Małgorzata natychmiast się zatrzymała, po jakimś czasie psy wyszły do niej.

Były głodne i zapchlone. Nie wiemy, jak tam trafiły, w okolicy nie ma żadnych zabudowań. Na szczęście psy zostały zauważone, gdyby nie to... Nawet nie chcemy myśleć co mogłoby się z nimi stać!

Pani Małgosia wraz z mężem przywiozła psy do lecznicy, z którą współpracujemy.

Maja i Gucio, bo tak dostały u nas psiaki na imię, zostały nakarmione, odrobaczone i odpchlone.

Przebywają obecnie w hoteliku. Pieski są młode, wygląda na to, że to rodzeństwo. Widocznie czyjaś sunia znów się oszczeniła i ktoś uznał, że najłatwiej pozbyć się problemu i wyrzucić psy.

Błagamy Was o pomoc!

To kolejne psy na naszym utrzymaniu a nasze konto świeci pustkami. Mamy do uregulowania faktury za hotelowanie naszych podopiecznych a brakuje nam środków. Mimo tego staramy się nie odmawiać pomocy potrzebującym zwierzętom. Nie jesteśmy wspierani przez gminę, utrzymujemy się tylko z darowizn, dlatego każdy grosz się dla nas liczy i za każdy będziemy bardzo wdzięczni!