Wsparcie domu adopcyjnego Piorunki. Żyj nam 100 lat!

Jak już wiecie pioruneczka ma kochający dom i przedstawiam wam namiastkę zdjęć które otrzymujemy i wieści jak cudownie odnalazła się ona kochającym domku i udało nam się Jest to ogromne szczęście że zdążyłyśmy i zaznacz pierwszego w życiu  domu po 18 latach bezdomności. 

Piorunka to naprawdę starsza pani która przez miesiące męczyła się u nas ze swoim stanem zdrowotnym. Trafiła na niesamowity dom który znalazł weterynarzy na miejscu którzy chcą ją przebadać wszerz i wzdłuż. Chcą jej stan zdrowia naprostować tak, aby w warunkach domowych poczuła się jak najlepiej i żyła nam 100 lat! 

Wiem już po rozmowie telefonicznej z domem Piorunki ile badań ich czeka. Zdając sobie sprawę z tego jak opieka weterynaryjna jest droga chciałabym na początku tej drogi wspólnymi siłami wesprzeć rodzinę adopcyjną i pokazać że nie są sami. Byli przygotowani oczywiście na zapewnienie starszej kotce opieki weterynaryjnej. Ale mam nadzieję że przed nimi naprawdę długie lata życia i wiem że jeszcze z nie jednymi kosztami będą mieli do czynienia tym bardziej że to jest dom który pod swoją opieką ma kilka starszych kotów i oczywiście pomaga innym. 

Zorganizowałam zbiórkę pożegnalną na dosłownie skromną kwotę 1000 zł w porównaniu z tym ile badań czeka Piorunkę. Jednak wiem że to jest duża kwota dlatego nie zakładam że uda się ją zebrać, ale wierzę w to że każda kwota zebrana będzie ogromnym wsparciem rodziny adopcyjnej i podziękowaniem za to że podarowali jej kochający dom. Podziękowaniem za to że chcę jej stan zdrowotny wyprostować na cacy i tego ona potrzebuje w warunkach domowych. 

Jestem tak niezwykle wzruszona! Jestem tak szczęśliwa, że zdążyliśmy i udało się i za każdym razem będę to powtarzać że terazkowo ma niezwykłą z wami moc.