Podarujmy jej najpiękniejszy prezent na święta - ŻYCIE

Kochani… Kto zna nasze działania i śledzi je od lat,wie że zawsze przed świętami chcemy podarować potrzebującemu zwierzęciu życie lub dać mu ciepły dom na resztę lat.

Czasami jest to jeden zwierzak a czasami na naszej drodze staje ich kilka. Najpiękniejszy prezent jaki można podarować to życie. Nam się udało to już dwa razy w ostatnim czasie- ocaliliśmy Thora i zabraliśmy ze schroniska Moruska. Tak samo jest i teraz. Długo biliśmy się z myślami czy damy radę, czy znajdziemy miejsce, czy… W głowie mieliśmy więcej pytań niż odpowiedzi. Praktycznie chwilę przed kiermaszem, kiedy wszyscy spotkaliśmy się i miło spędzaliśmy czas, dowiedzieliśmy się o 4-letniej Kobyłce, która po prostu musi żyć! Nie będziemy pisać wymyślonych historii, żeby złapać Was za serce. Wierzymy, że za serce złapie Was jej zdjęcie.

Gorąco prosimy Was o pomoc i ratunek dla niej. 4 lata… Przecież jeszcze całe życie przed nią… Można powiedzieć, że jest młoda to i silna, pewnie może gdzieś pracować. Niestety 4 latka dla której o pomoc nas poproszono, ma chore nogi, nie nadaje się do żadnej pracy. Poza tym największym problemem jest to, że nie może pozostać w domu w którym mieszkała… Absolutnie nie z winy jej właściciela a kwestii niezależnych od niego... Kiedy rozeszły się informacje o pilnej sprzedaży konia, pojawiły się już osoby skupujące konie na rzeź, bo młoda, masywna kobyłka to łakomy kąsek dla handlarzy… Jednak jej Pan nie chce, żeby poszła na mięso.

Bardzo mu zależy, żeby żyła, bo to dobry, grzeczny i poczciwy koń. My też bardzo byśmy chcieli, żeby żyła dlatego razem z Wami postanowiliśmy o nią zawalczyć. Myślicie, że damy radę ostatni raz w tym roku podarować potrzebującej istocie życie? 🙏🏻❤️