Ochotniczy Patrol Zwierzęcy

Ratując jedno zwierzę nie zmienisz świata, ale cały świat zmieni się dla tego zwierzęcia.

Los stawia nas w różnych sytuacjach, którym musimy sprostać i które popychają nas do konkretnych działań. Tutaj znajdziesz początek naszej historii oraz bieg zdarzeń, które pozwalają ją kontynuować.
Mam na imię Luna. Jestem psem "po przejściach". Takich psów jest wiele. Mnie się udało. Innym niestety nie. Posłuchajcie mojej historii. Urodziłam się w zimnej stodole. Na dworze padał śnieg, szalała wichura. Tuliłam się wtedy razem z rodzeństwem do ciepłego brzuszka mojej mamy. Pewnego dnia, kiedy się obudziłam, cała moja rodzina zniknęła. Zostałam sama. I wtedy zjawił się On. Człowiek. To z nim wiążą się najgorsze wspomnienia. Krzyczał, bił i kopał. Bardzo się go bałam. Chciałam mu powiedzieć, że będę wierna i oddana, ale nie słuchał. Po wielu cierpieniach znalazłam się w lesie, pożegnana kopniakami. Byłam obolała i głodna. Nie chciałam żyć. Po jakimś czasie usłyszałam warkot silnika samochodu. Nie miałam siły uciekać. I wtedy znowu pojawił się On. Człowiek. Ale głos był inny, nieznany i delikatny. A właściwie dwa głosy. Obudziłam się zawinięta w koc. Było mi ciepło. Obok stała miska z jedzeniem. Teraz jestem już bezpieczna. Mam Panią i Pana. Chodzimy na spacery, poznaję inne zwierzęta. Poznaję też świat, byłam nad morzem , w górach, widziałam jeziora, pola i łąki. Moja rodzina zabiera mnie wszędzie. Pewnego dnia moja Pani powiedziała, że jestem już duża i mądra i teraz będziemy pomagać innym zwierzętom będącym w potrzebie. Tak! Chcę pomagać! Wiem co to ból i cierpienie. Razem z moją Panią jesteśmy gotowe do działania w obronie bezbronnych zwierząt. A ja Luna jestem ambasadorką Ochotniczego Patrolu Zwierzęcego.

Celem naszej Fundacji jest niesienie pomocy Schroniskom, Przytuliskom poprzez zakup ciepłych kocy na zimę, zakup nowych bud.
To również przekazywanie środków pieniężnych na zakup żywności dla naszych czworonożnych przyjaciół, środków weterynaryjnych, środków higienicznych.
Nasze działania obejmują szeroką pojętą profilaktykę weterynaryjną, będziemy również leczyć podopiecznych Fundacji dotkniętych chorobą lub skrzywdzonych przez okrutny los.
Chcemy pomagać poprzez transport zwierząt do klinik weterynaryjnych, a także do domów tymczasowych i stałych.
Czynnie działamy przeciwko okrucieństwu wobec zwierząt.
Przeprowadzamy bezpośrednie akcje i interweniujemy w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia zwierząt domowych i bezdomnych.