Czeka już tylko na śmierć. Pomóż odmienić los bezimiennej...

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku. Okropnego, parszywego roku 2020. Niestety na długo ten rok zapamiętamy jako ten, który zmienił życie każdego z nas i w zasadzie cały nasz świat. Chyba wszyscy z niecierpliwością i nadzieją na lepsze czekamy na rok 2021. Ona już nie... Rok 2020 może być jej ostatnim. Czeka w skupie koni. Jej jedyna nadzieja jest w nas kochani Przyjaciele.

Razem możemy odmienić jej los i ocalić jej życie. Ma 19 lat, jest mocno zaniedbana, ma poprzerastane kopyta. Nie wiemy, jak wyglądało jej wcześniejsze życie. Jej właściciel zmarł, po jego śmierci nie miał się nią kto zająć. Zdana była na łaskę i niełaskę sąsiada, który chodził ją dokarmiać. Rodzina 6 tygodni po pogrzebie właściciela postanowiła ją sprzedać. Po prostu się Jej pozbyć, jak niepotrzebnej rzeczy po zmarłym. Jej życie właściwie się kończy, bo ze skupu zazwyczaj jest tylko jedna droga - bezpowrotna.

Z każdym dniem nadzieja na odmianę jej losu gaśnie. Zawsze na Święta staramy się jakiemuś potrzebującemu biedakowi podarować życie. Do Świąt jeszcze trochę czasu zostało, ale potrzebująca istota stanęła na naszej drodze już dzisiaj. Nie możemy przejść obok niej obojętnie. Nie potrafimy odwrócić wzroku i jej nie zauważyć. Szczególnie że z główki tak bardzo przypomina nam naszego ukochanego Kostusia.

Kochani Przyjaciele... Wiemy, że czas jest trudny, jutro niepewne, ale błagamy Was o pomoc dla tej umęczonej istoty. Pozwólmy Jej poczuć się kochaną, chcianą a przede wszystkim bezpieczną. Każda, jedna złotówka jest dla Niej szansą na życie. Tak wiele razy dzięki Wam niemożliwe stało się możliwe. Wierzymy, że teraz też się uda.