Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
🆘 NADAL CHCEMY RATOWAĆ ZWIERZĘTA! 🆘 Znowu znaleźliśmy się pod ścianą... Kolejny raz musimy błagać o pomoc, żeby ratować skrzywdzone zwierzęta. Ostatnie kilka miesięcy są po prostu straszne... Ilość zwierząt, które potrzebują pomocy nie mieści się w głowie. Do tej pory próbowaliśmy jakoś wiązać ko...
Drodzy Przyjaciele Zwierząt, jest mi strasznie wstyd, że piszę tę wiadomość do Was. Mamy jednak tylko i aż Was, naszych fanów, przyjaciół, rodziny… Wierzcie mi, jesteśmy Wam wdzięczne za wszystko! Jesteśmy wdzięczne, że jesteście! Darzycie nas ogromnym wsparciem, a mimo to my wciąż „wołamy o wię...
Bardzo się martwię, że tym razem się nie uda. Jesteśmy jeszcze sporo przed otrzymaniem dotacji i bardzo daleko od 1.5%. Możemy liczyć jedynie na darowizny i wpłaty na zbiórki. Dlatego powstała kolejna duża zbiórka na opłacenie kilku faktur. Rozliczenia dotyczą stycznia i lutego. W tym okresie w...
Nasza Fundacja, pomimo wielu problemów działa prężnie I najprężniej jak tylko potrafi. Od ponad trzech dekad zajmujemy się tymi najbardziej skrzywdzonymi, porzuconymi, niechcianymi zwierzakami. Głównie psami i kotami. Znalezione w lasach w kartonach, porzucane po działkach na pewną śmierć, u nas...
Witaj w naszym świecie. W świecie, w którym siano kosztuje już teraz 200 zł za balot, a nie 100 jak jeszcze dwa lata temu. Na świecie, w którym faktury za weterynarza zaczynają się od 1000 zł, a nie od 200, tak jak do niedawna. Na świecie, w którym wszystko jest przynajmniej dwa razy droższe, bo...
600 psów. Szczeniąt, matek, rekonwalescentów, niepełnosprawnych, wycofanych, lękowych, dzikich. Bo robimy wszystko, by zwalczać bezdomność, by przerywać koło rozmnażania. Zabieramy zwierzęta, których nikt nie chce – bo wymagają pracy, czasu i ogromnych środków finansowych. Kwiecień był ostatnim b...
Kochani Pomagacze, potrzebujemy pilnie Waszej pomocy! Musimy zakupić jak najszybciej lokal dla czworonogów. Jesteśmy przyparci do muru. W lokalu, w którym prowadzimy fundację (czyli mieszkanie, w którym mieszkamy) dostaliśmy zakaz prowadzenia fundacji z uwagi na zawistnych sąsiadów, którym bard...
Trzy dni temu w wypadku samochodowym, na skutek potrącenia, zginęła ciężarna klępa. Siła uderzenia była tak duża, że rozerwała jej brzuch. Na asfalt wypadły dwie maleńkie siostrzyczki. Co cud, że przeżyły. Jedna z dziewczynek miała płyny w drogach oddechowych. Całe szczęście udało się je odessać....
Bobik to jeszcze dziecko. Spotkałam go przypadkiem, gdy leżał nieruchomo, zwinięty w kłębek, na betonowym chodniku. Padał deszcz a Bobik brudny, mokry, z ropiejącymi smutnymi oczkami nawet nie zareagował kiedy podeszłam. Nie zareagował też na mój dotyk i kompletnie bezwolnie pozwolił się podnieś...
na pomoc zwierzakom!
na pomoc zwierzakom!
