Walczymy z bezdomnością - ZAWALCZ Z NAMI!

2 dni do końca
Wsparło 17 osób
130 zł (26%)
Brakuje jeszcze 370 zł

Rozpoczęcie: 14 Marca 2024

Zakończenie: 30 Kwietnia 2024

Godzina: 23:59

Idziemy za ciosem, jeśli chodzi o kastracje kotów bezdomnych i wolnożyjących! I to jest super! Bo chodzi o to, żeby ratować te biedne bezdomniaki od okrucieństwa i cierpienia. Biedulki nie mają nikogo, kto by stanął w ich obronie. No może nas i niewielu spośród Was.

Wiemy coś o tym. To są osoby nietuzinkowe, wyjątkowe. A przecież każdy może być takim bohaterem. Wystarczy rozglądnąć się dookoła siebie... Zawsze znajdziecie kogoś, komu trzeba pomóc. Prawda? Dlatego nie zamykajcie oczu i nie udawajcie, że to was nie obchodzi. Zapamiętaj, że jeśli TY dzisiaj komuś pomożesz, to z pewnością wcześniej lub później ktoś TOBIE pomoże. TAK TO DZIAŁA! Kolejna historia, posłuchajcie...

To była późna jesień... Bardzo zimno, hulał przeszywający wiatr... Pewnego dnia na posesję Pani Patrycji przybłąkały się kocie biedy. Była to wyniszczona porodami kocia mama i jej kilkoro dzieciaczków. Wymizerowane, chore, chudziutkie, słaniające się na łapkach, pragnące tylko najeść się do syta. Z jednej strony cudowna kocia mama, a z drugiej ogromne cierpienie, jakie było widoczne gołym okiem. Cierpienie kociej mamy i jej dzieci. Mówią, że koty jeśli szukają ratunku, to szukają go u dobrych ludzi. Tak, to by się zgadzało. Co do joty. Pani Patrycja to Dobry Człowiek.

Szybciutko zaopiekowała się biedulkami. Nakarmiła, napoiła, dała posłanka w garażu, wyleczyła. Mają ciepłe schronienie. A to dla kota ważna sprawa.
To jeszcze nie koniec.

W tej kociej rodzince, są kocurki i kotki. Pani Patrycja dzisiaj wyłapała 2 młode koteczki, mamcia z resztą ferajny czmychnęła. Ale to nic. Przyjdzie i na nie pora.
Tak, więc widzicie, na przykładzie Pani Patrycji, że wcale nie potrzeba jakichś super zdolności czy dużej kasy, by pomóc uratować czyjeś ŻYCIE.
No a my ? Niezmiernie się cieszymy, że możemy IM pomóc w najważniejszej dla bezdomniaka sprawie - KASTRACJI!

Kocie dziewczynki pięknie się wybudziły po zabiegu. Nie było żadnych problemów.

No, a teraz wiecie, o co Was poprosimy? Tak, zgadza się! Możecie też pomóc tym biedom, wystarczy otworzyć swoje serducho na oścież! Grosz do grosza i wspólnie uda nam się uratować kolejne cudowne istoty, które tak naprawdę niewiele od nas potrzebują. A dają nam od siebie bardzo dużo. Trzeba tylko chcieć zrozumieć. Bo oczywiste jest to, że jesteśmy IM winni choćby szacunek i pomoc!

Liczymy na Was, kochani i DZIĘKUJEMY za każdy Wasz grosz wpłacony na zbiórkę!

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
117 zakończonych zbiórek
2 dni do końca
Wsparło 17 osób
130 zł (26%)
Brakuje jeszcze 370 zł